No nic chlopaki, pozostaje zyczyc powodzenia w katowaniu motorow pozornymi oszczednosciami....ale to i tak do Was nie przemowi - przeciez Wasze silniki pracuja tak wspaniale heheh. Poczytajcie tylko sobie jak dziala reduktor LPG i czy warto odpalac samochod na gazie kiedy jest zimno w kontekscie rozpieprzania sie membran w nim

Dla przykladu mam dla Was do porownania dwa samochody:
1.) Audi 80 B4 Instalacja II generacji
2.) Kadett 1.4i Instalacja I generacji
W przypadku auta numer jeden reduktor ma juz 3 lata i okolo 150 tkm za soba (glownie w trasie) i nigdzie sie nie wybiera. Komp gazu pilnuje, aby sie nalezycie rozgrzal (35stopni) a dopiero potem przelacza na gaz.
Auto numer dwa, ma juz zainstalowany drugi reduktor - ktoru niestety juz siada bo tam nie ma kompa i moja kobitka nie pilnuje rozgrzewek...
Oba auta mialy zakladana instalacje dokladnie w tym samym czasie w tym samym miejscu

A co do wspaniale dzialajacych silnikow....polecam zapoznac sie z konsekwencjami jakie powoduje np. zbyt uboga mieszanka
