.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
czy ktoś z was wycinał w swoim ABT katalizator? jakie efekty?
ja przy przebiegu 180tys km sprawdzałem katalizator -i nie jest on zatkany ,jednak jak rozmawiałem z mechanikami w serwisach audi to mowili oni ze katalizator spełnia swoją funkcję do 140tys km. i zastanawiam się czy go wyżucic. czy moze jednak zostawic.

Pozdrawiam.

ja bym zostawił jak ,się nie tłucze to napewno nic mu sie nie dzieje ja zrobiłem błąd że wyżuciłem pozdrawiam i zastanów sie nad wycieciem

dlaczego zrobiłeś błąd, wyrzucając katalizator?
Ja wyrzuciłem katalizator, poniewaz samochód postał kilka misięcy uszkodzony. Katalozator się zatkał, samochód się dusił.
Z tego co wiem katalizator z takim przebiegiem nie spełnia swojej roli.
Wyrzucenie katalozatora prawdopodobnie zwiększa nieznacznie moc samochodu.
Ja nie moge tego ocenić ponieważ, nie jeżdziłem z katalizator, sprowadziłem uszkodzony pojazd z niemiec.
Jeżdząc bez katalizatora nie mam z tego powodu, żadnych problemów, nie wiem jednak co będzie na przeglądzie.

Ja tez w swoim ABT wycialem kata myslac ze jest zapchany ale nie bylo takiej koniecznosci. Lezy teraz na polce. Po wycieciu i wspawaniu tlumika przelotowego zauwazylem ze samochod nieznacznie lepiej przyspiesza z malych obrotów - jest troche bardziej elastyczny. Roznice odczuwalem kilka dni i sie przyzwyczailem.
Wyciecie kata na pewno ci nie zaszkodzi, a jak masz zapchany to z pewnoscia pomoze - a czy masz zapchany dowiesz sie jak wyjmiesz.
W aucie ktore maja OBDII i 2 sondy labda - jedna przed katem i druga za nim nie wytniesz bo komputer zobaczy że spaliny sa takie same przed nim i za nim i ci wywali błąd.

Marbon a po wyjeciu kata silnik niepracuje głośniej?? Bo sie tez zastanawiam mam 208 000 najechane także kat juz trup
pozdrawiam

proponuje uzyc opcji szukaj...
a z kata proponuje wytluc srodek (uwazac na sonde (lepiej wypiac wtyczki niz ja odkrecac))
pod zadnym pozorem nie wstawiac zamiast niego strumiennicy
moc podobno o ok 2KM wzrasta wiec jesli jest zatkany to oczywiscie wzrosnie bardziej
odglos jest inny jednak niejest uciazliwy czy glosny
pozdr

Marbon jaki tłumik wstawiłeś? model, typ, producent (link), cena? Pytam bo się w tłumikach nie wyznaję a rozważam wymontowanie katalizatora.

Robilem to ponad 2 lata temu, koszt tlumika przelotowego to ok 100 zl, producenta nie pamietam. Ma ksztalt okragly. Nie bedziesz mial problemu z doborem. [/list]

No właśnie czyli koszt niewiele większy niż wstawianie rurki w katalizator, co wszyscy polecają, a zawsze to mniejsza partyzantka.
"Nie bedziesz mial problemu z doborem" -to znaczy jak go dobrać, po wymiarach czy jeszcze inne parametry? I pytanie zasadnicze -co z badaniem spalin na obowiązkowym przeglądzie?

wywal go od razu tylko musisz cos wspawać gdyż auto bez katalizatora jest mocniejsze ale zarazem traci na elastycznosci a to moze troszke podciągnąc strumiennica. ie zostawiaj tylko przebitej puszki gdyz spaliy będa sie za szybko rozpręzać i dławić silnik

Tak jak pisze weesky nie wstawiaj strumienicy. Wcale nie poprawia osiągów, źle dobrana pogarsza je a może doprowadzić nawet do uszkodzenia silnika. Nie wspomnę, że sonda będzie fałszowała odczyty, bo nie nadąży za spalinami, która zbyt szybko zaczną przepływać.
Rurka w miejsce kata lub tłumik przelotowy to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie.

Myślę sobie co by wyjąć katalizator i wstawić samą rurkę. Jak będzie dobrze to potem się przerobi kata na "rurkowca" i wstawi taka atrapę. A jak będzie coś nie tak, to zawsze można z powrotem wrzucić katalizator (lub tłumik). Chyba że przy każdej operacji trzeba ciąć i spawać... Nie wiem jak on jest mocowany -nie przyjrzałem się.

Wyjelismy u brata w takiej katalizator ale nie wstawilismy rurki przelotowej i ostro dzwoni po tlumiku jest glosniejszy. Tylko u niego jak byl zapchany to auto powyzej 3,5tys. obrotow nie chcial isc ale jak ty mowisz ze masz dobry to nie wycinaj niech siedzi.

Ale co sie może stać jeżeli zostanie sama obudowa, bez porcelanowego wnetrza katalizatora?
Czy to nie jest tłumik przelotowy?
Zakładam, że jest to robione w samochodzie bez lambdy za katalizatorem.