maxkonin napisał(a):
...jeszcze mechanik zaczoł robić przed oceną bez mojej zgody
co robić...
Faktycznie dałeś się zrobić, teraz to bez "silnych" kolegów za friko auta od magika nie wyciągniesz.
Jeżeli "spec"zaczął działać sam to moim zdaniem tylko po to aby cię skroić.
Jak nie chcesz aby ci dalej grzebał przy samochodzie to idź ze świadkiem i kategorycznie zakaż mu dalszych napraw i spróbuj wytargowac niskie"frycowe".
A tak z ciekawości w jakiej jesteś ubezpieczalni? - warto to wiedzieć bo sposób wyceny szkody całkowitej (takiej jak twoja) to ostatnio bardzo modny numer,podobny stosuje HESTIA.