.: AUDI KLUB POLSKA :.

Właśnie ostatnio moje B4 w Automacie zaczeło piszczeć do momentu nabrania temperaturu. Ten pisk jest ciągły ( takie ciuchutkie piiiiiiiii), ciężko go zlokalizować na słuch. Wiem tylko że wydobywa sie z lewej stony pod maską ( czyli tam gdzie jest pompa hamulcowa) i tylko wtedy gdzy obroty sinika nie przekroczą 1500 ( no jak jest bardzo zimny to może 2000).
Wsłuchiwałem sie w alternator, pompe wody, pompe wpomagania, paski, abs, bezpieczniki i nie byłem w stanie zlokalizować żródła. Mieszałem lewarkiem zmiany biegów tzn. przełanczałem pomiędzy P R D N, ruszałem kierownicą i nic.
Tylko dodanie gazu ucisza piszczanie.

Proszę o jakieś wskazówki co mogę jeszcze sprawdzić i jak. Jak np. sprawdzić że nie jest to dzwięk ze skrzyni automatycznej.

może paski od zmian temperatury lub już się ślizgają

Pryskałem paski WD40 i nic nie pomogło.

Polecam sprawdzić alternator, ja miałem to samo w swojej B3 i okazało się, że wirnik tarł o stojan. Jednakże po wyeliminowaniu tego problemu problem znikł, ale czasem wraca, ale to jest kwestia pasków, które mimo tego, że są w miarę nowe lubią popiszczeć sobie, ale skoro sprawdzałeś paski to poleam sprawdzić przede wszystkim alternator:)

Jak zrobi sie ciepło to przed uruchomieniem pościągam paski. Sądzę że jest to jedyny sposób zweryfikowania czy to w tych "okolicach" lezy problem.