.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam mam od jakiegoś czasu problemy z obrotami w mojej niuni. Wymieniłem już silnik krokowy na nowiutki, ostatnio miałem sprawdzane i usuwane problemy z lewym powietrzem, kable WN mają jakieś 5 miesięcy świece też jednak problemy z obrotami nadal są. Zauważyłem że kiedy obroty nawet całkiem ładnie się trzymają to jak przychamowuje czasami silnikiem to zdaża się że jest strzał z rury wydechowej a po tym silnik nie może już sobie poradzić z utrzymaniem obrotów i gaśnie non stop
Kiedy kupiłem to auto to bardzo często strzelało z rury jednak nic się z obrotami nie działo i jeździł jak trzeba a teraz to już mi ręce opadają. Dodam że tak się zachowuje i na benzynie i gazie

Pomocy pliss

A nie strzela Ci czasem przy odpaleniu po krótkim postoju? Sprawdź czy mieszanka nie jest za bogata - czy nie dostaje za dużo gazu?

przerabialem to masz do wymiany przeplywomierz , jezeli chcesz mam taki do zalatwienia. Jezeli Ci nie wyreguluja dobrze gazu to dalej bedzie to samo. Ja walczylem ale juz jest wszystko ok, ja zabierze sie za to Pan Jozek to nigdy CI tego nie zrobi. We wrocku nie pomogl mi nikt mozolna praca i sprawdzanie kazdego elementu po 2 miesiacach z tatem w garazu doszlismy.
ten silnik jest uczulony na gaz, a zwlaszcza jak jest zle wyregulowany, albo zle dobrany (bez komputera), najlepszym rozwiazaniem oczywiscie bylby wtrys gazu
takze szykuj sie na wymiane przeplywki to jest BOSCH. spisz nr. jest na boku naklejka i wyslij mi na PW.

Zastanawiam się czy masz rację z ta przepływką ponieważ miałem podpinany komp w serwisie BOSHA i nie wykazał żadnych błędów. Ciekawe tylko czemu kiedyś strzelało z rury i nic się nie działo a teraz jeden strzał i silnik gaśnie. Niestety dzieje się tak i na gazie i na paliwie

Czy słyszysz strzał "z rury" czy też pod maską? Rozbierz filtr powietrza i sprawdź czy przypadkiem po takim strzale nie rozpadł się w obudowie i czy nie masz za dużo powietrza. U mnie kiedyś tak sobie strzeliło i potem zaczęły się dziać różne rzeczy - gasł, prychał, nie jechał dobrze - okazało się, że mimo klap przeciwwybuchowych, po kolejnym strzale rozpadł się właśnie filtr i autko dostawało zbyt dużo tlenu