ADAM 12 napisał(a):
Wystarczy założyć przekaźnik o przeciwnym działaniu niz tenktóry masz zamontowany.Cała filozofia
Pozdrawiam i miłego rezania
Nie jestem pewien, czy pytający doceni twój dowcip
Tak na poważnie: pracą kierunkowskazów steruje przerywacz - to też przekaźnik, ale z wbudowanym układem taktującym. Niestety, odpływy do żarówek kierunkowskazów są do niego podłączane tylko w momencie przełączenia dźwigni przy kierownicy (lub włączenia św. awaryjnych). Dodatkowo, typowe przerywacze wykrywają zmianę (zmniejszenie) ich obciążenia, co powoduje charakterystyczne 'szybkie miganie' w przypadku przepalenia się którejś z żarówek. Tak więc nie wystarczy proste dołączenie 2 przekaźników na odpływy z przełącznika kierunkowskazów, należy dodatkowo zapewnić 'nominalne' warunki pracy przerywacza. No i zdawać sobie sprawę, że tracimy:
- kontrolę przepalenia żarówek
- dowód rejestracyjny, w razie kontroli upartego służbisty