.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pewien problem.Otóż gdy wciskam pedał gazu na "luzie" na maxa to obroty dochodzą tylko do około 6000 i zaczyna strzelać.Wymieniłem tłumiki bo miałem już do wymiany a katalizator zastąpiłem strumienicą.Przed wymianą było to samo.Jeszcze jedno,ta sytuacja powtarza się tylko na benzynie bo na gazie obroty schodzą do końca.Chciałbym dodać,że wszystkie filtry,oleje były wymienione niedawno.Jaka może być przyczyna?A może to przepływomierz powietrza szwankuje?Czekam na opinie od profesjonalistów.Dzięki

Kiedyś chyba "Bilu" pisał coś na temat niepożądanego zachowania sie silnika w przypadku zastosowania strumienicy(gazy zwrotne czy cos).

Poszukaj ww jego postach a może czegoś sie dowiesz

BTW Popraw temat bo zarzaz się skończy

Siemaqsz BIDON a może nie strzela :505:, tylko przy tej prędkości obrotowej masz odcięcie paliwa,jeśli na gazie wkręca się na maxxx, tak mi się wydaje

w ABT nie ma przepływomierza to zwykły monowtrysk ( chyba że mój to ewenement ) Poza tym to faktycznie może to być odcięcie paliwa. Słuchaj ten silnik moim zdaniem nie nadaje się do takiego kręcenia. Działanie strumienicy zobacz pod obciążeniem.

Supi9.Cześć,widzę że masz takie samo auto jak ja.Też masz 90KM?Napisz mi czy u Ciebie obroty schodzą na paliwie do końca.Powiem Tobie,że mi prędzej schodziły i to było już wtedy kiedy miałem założony gaz.A jeśli chodzi o strumienicę,to ona do tego nic nie ma.Silnik zachowuje się tak samo jak miałem katalizator.Napisz mi jeszcze jak z przyspieszeniem u Ciebie jest na paliwie a jak na gazie bo u mnie to na benzynie jest Ok tylko wydaje mi się że długo się zbiera z miejsca a na gazie to już mi chyba kiedyś pisałeś że można się ścigać z poldkami i cieniasami!Wydaje mi się że brakuje w nich trochę dynamiki.Jednak to tylko 90KM i waga 1200kg daje o sobie znać.Narka

Też potwierdzę. Moim zdaniem ABT (zwłaszcza jeśli jedzie więcej niż 2 osoby) to do 3-go biegu i ok. 3000 obr/min faktycznie niejeden 125p czy czincz może trzymać fason. Później jednak już jest znacznie lepiej i autka te odpadają. Przyczyna jest moim zdaniem taka, że ABT wolno wkręca się na obroty (nawet na 2-ce to trwa długo). Jadąc jednak przy 3000 obr. na 4-ce jest nieźle i nie narzekam (ale to jest bardziej dupowóz niż fura z zacięciem sportowym).

słuchajcie katalogowo ABT ma 13,6 do paczki natomiast jest to silnik o niezłym stosunkowo momencie obrotowym i od 2tyś zaczyna całkiem ciągnąć. Dajcie sobie spokój ze strumienicą bo to ustrojstwo moim zdaniem ma sens tylko przy silnikach wysokoobrotowych i to przy modyfikacji całego wydechu. Natomiast jak chcesz to wywal katalizator i zastosuj w to miejsce jakiś tłumik z taką samą średnicą przelotu. pilnuj wtedy fachmana co by przy spawaniu i przy cięciu gradów nie zostawił. Moim zdaniem jest to dobry silnik do normalnej jazdy. Nie kombinuj przy nim bo to nie ma sensu. Osiągnięty rezultat nie zadowoli Cię tylko tyle że będziesz się mógł pochwalić ilością pracy włożonej. Jeżeli Ci nie pasuje wymień auto a będzie taniej przy obecnych cenach - na jakieś 2.0 16V lub 2.3 powiesz to jest to. Natomiast powracając do tematu gaz jest innym paliwem i inaczej na nim auto chodzi. Dziś byłem w trasie i bez problemu było 170km/h i mogłem go spoko bujnąć więcej ale autek było za dużo i nie wydało ( trasa na Radom ). Ale wtedy to nieźle ciągnie gaz. Na Pb jest znacznie żwawszy i co helmuty obiecują to daje z siebie. Na obroty wchodzi i schodzi prawie tak samo - różnica jest w ciągu. U mnie tylko czasem bywa że komputerek gazu czasem nie nadąża za moją nogą - ale znajomy, który raczej zna się na gazie mówił że w przypadku tych prostych instalacji tak czasem jest. Pozdrawiam.

PS daj spokój silnikowi i zrób sobie ze smakiem wnętrze i jakieś przyzwoite audio to będzie więkrza przyjemność z jazdy.