Jest tak dzisiaj odpaliłem swiezo złożony silnik (nowe panewki, wał po szlifie, praca w białych rękawiczkach, pełne starania i dokładność)
Odpalam i co i wielkie g.......no
ciśnienie oleju przy zimnym silniku 3 atmosfery a powinno być minimum 5 nie chcę nawet myśleć co będzie jak silnik się rozgrzeje
Może komu
ś przyjdzie coś do głowy bo już nie mam pomysłu dodam że pompa olejowa jest sprawna i był czyszczony smok
POMOCY bo jak nie znajdę rozwiązania to będe musiał sprzedac auto
Samochód AUDI 200 2,2 turbo model silnika 1B
Mój ostatni pomysł to pęknięta magistrala olejowa
Zeby było gorzej wychodzi na to że nie pojadę w sobotę do łodzi ..... bo czym
Zgodnie z sugestiami kolegow zmieniam tytuł (aleście sie formalistami zrobili

)
ale z drugiej strony poprzedni tytul mógl budzic niepokuj ale chyba mi sie nie dziwicie