.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam
w tym momencie mam następującą sytuacje:
silnik1,6 gażnik
jest iskra na cewce i na świecach, auto udaje się odpalić jesli postoi, natomiast pracuje jakby na 3 gary i zaraz gaśnie tak jakby go podlewało.
po zgaśnięciu nie da się go odpalić (świece są mokre)
sa nowe kalble, świece i filtry, pompa paliwa działa

Mogło Ci sie ssanie zaciąc ,może poziom paliwa jest za wysoki , może fajki pomieszałeś

Może być wiele przyczyn ...
Ja miałem bardzo podobną sytuację w Golfie i po dłuższej walce, (wymianie kopułki, palca etc.) okazało się, że odpowiada za to spadek napięcia na przewodzie zasilającym cewke zapłonową.
Polecam zatem sprawdzenie napięcia
Jest to teraz jedna z podstawowych czynności jakie wykonuje przy wykrywaniu podobnych niesprawności - w krew mi weszło

sprawdzałem palec rozdielacza , kopułke, poziom paliw (pływaki ok)
natomiast w tym momencie zaczeła świrować iskra z cewki raz jest a raz nie ma, innym razem jest tylko pierwsza i koniec ( próbowałem na innej cewce i to samo), napięcie na cewce po włączeniu kluczyka jest stałe

Od końca:
- znaczenie ma wartość napięcia (ile V ?) - nie może być przecież zmienne ;
- wyjaśnij bardziej, bo nie zatrybiam o co chodzi: "natomiast w tym momencie zaczeła świrować iskra z cewki raz jest a raz nie ma, innym razem jest tylko pierwsza i koniec ( próbowałem na innej cewce i to samo)".

w passacie kolegi byl ten problem. Z tym,ze gdy napiecie na cewce jest za niskie to nie chce zapalic .Jesli przy obciazeniu rozrusznikiem spadnie napiecie to jezeli na cewce jest ponizej 9,2V to nie daje ona iskry. Natomiast gdy juz zapali to chodzi. W tym przypadku jezeli iskra "wariuje" to moze byc walnieta cewka (chociaz dziwne, bo jest stale napiecie przy zaplonie (?) .)
Moze gdzies lata iskra po przewodach - ja kiedys wymienilem na "nowe" i okazalo sie wieczorem, ze iskry lataja po przewodach jak w noc swietojanska - wobec czego wrocilem do starych przewodow.
Pisz wiecej, moze cos sie poradzi.
Kazdy brak iskry to niespalona mieszanka stad mokre swiece ale czemu brak iskry...

napięcie jest ok 11.6V
co do świrowania- raz sprawdzam iskre na świecy i jest strzela iskra jak złoto, startuje znowu i w ogóle nie ma iskry na kablu wychodzącym z cewki,
pare razy przekręcam kluczyk i iskry w ogóle nie ma, a za chwile jest ale tylko jedna i koniec:(
czy mozliwe żeby winny temu wszystkiemu był sterownik zapłonu (taki przekaźnik z którego wychodzi cewka)

No to spadek napięcia można wykluczyć - 11.5V to min.
Jeśli wtedy gdy nie masz iskry to napięcie na cewce też jest to pozostaje moduł zapłonowy (domyślam się, że masz bezstykowy ukł. zapłonowy na cewce albo halotronie) lub instalacja elektr. łącząca te elemnty z sobą.
Jeśli masz w rozdzielaczu cewke to może być też przebicie między uzwojeniami ...

dzieki dzieki
odpalił - rozebrałem sterownik zapłonu - nie było styków porobiły się "zimne luty"
Wielkie dzięki za wszystkie rady!!!!!!

dzieki dzieki
odpalił - rozebrałem sterownik zapłonu - nie było styków porobiły się "zimne luty"
Wielkie dzięki za wszystkie rady!!!!!!

dzieki dzieki
odpalił - rozebrałem sterownik zapłonu - nie było styków porobiły się "zimne luty"
Wielkie dzięki za wszystkie rady!!!!!!

Noto masz czym jechac na piatkowego spota
Marcin

słuchajcie tragedia!!!!! wczoraj juz miałem iskre jak diabli, wiec pojechałem do warsztatu ustawić jeszcze zapłon, całą droge było ok. Podjechałem pod warsztat, gość mówi dawaj go tu - a on ani drgnie - anowu zero iskry:(
życie jest brutalne