Kiedys rodzice mieli Jette i bylo bardzo podobnie. Stuki dosc silne, wyczuwalne w podlodze pod stopami. Cosmy sie nameczyli, wymiana skrzyni, wszystkich przegubow, nawet polosie i inne podzespoly! I nic...

Calkiem przypadkiem zauwazylismy,ze półoś przy skreceniu jakos dziwnie jest sztywna... Po zdjeciu okazalo sie,ze polos byla o kilka milimetrow za dluga (!) - zly mechanik

i ta wlasnie os przy dodawaniu gazu lub odpuszczaniu rzezbila sobie skutecznie w skrzyni (dodatkowo wyrobily sie doleczki w pewnym polozeniu wewnatrz przegubow, na obwodzie koszyka i kulki wpadaly w te doleczki poglebiajac je i stukajac rowniez przy okazji.
Radze sprawdzic polosie czy maja niewielki luz wzdluzny w kazdym polozeniu oraz przeguby (w zasadzie sie ich nie rozbiera ale... ) Bo po wymianie moglo byc ok - u nas tak bylo a po ok. 150-200km znow zaczelo stukac...
