.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dobra rada ZMIEŃ MECHANIKA

Tez to przerabialem w zeszlym roku.
Samochodzik mial 100 tys i cos zaczelo huczec ,tak jak u Ciebie.
Szukalem sam - zamiana oponek -przod-tyl,szukanie luzow itd.

Pojechalem do mojego nadwornego mechanika,przejechal sie i stwerdzil,ze prawdopodobnie lozysko, podniesli samochod,
Wzial STETOSCOP (chyba tak to sie nazywa) a ja w smiech
Mowie mu ze samochodzik nie kaszle ,
a on po osluchaniu sluchawkami mowi : lewe przednie do wymiany
Koszt 400 zl za oba + mycie samochodu

Mam pytanko czy łożysko kół przednich z B2 1.8 pasuje do B3 1.8 bo zostało mi po sprzęcie ojca nowy skf numer katalogowy :BAHB311315BD i jakiś opis jest tam 39x68x37 Jakby ktoś mi podpowiedział byłbym wdzięczny qrde normalnie to jeszcze etke potrzebuje

moja rada jest taka:znajdz kawalek prostej drogi jedz jakies 50-60 na godzine i delikatnie skrec w lewo i prawo.jezeli podczas skrecania uslyszysz buczenie jest to BEZDYSKUSYJNIE lozysko.metoda z podnosnikiem jest tak samo skuteczna a ja robie tak:auto do gory w srodku poinstruowany kolezka wlacza piatke i rozpedza auto do 5 tys. obrotow i naciska sprzeglo(puszcza gaz) i wykonuje krotkie skrety kierownica a tu sluchasz okolic kola lewego i prawego ktore buczy.uwaga na obracajace sie kolo.

A wiec tak czy jade na wprost czy po łuku czy skręcam czy robie slalom tak samo huczy.


Może to nie łozysko w kole???

Dziś podniosłem na podnośnik z bratem auto ja jechałem w powietrzu a brochol słuchał mówił ze to gdzieś w okolicy skrzyni biegów z prawej strony tam gdzie jest przegób przy skrzyni.
Czy przegób może tak huczec tak jak by wyło czy to coś w skrzyni biegów???



P.S. Po 1 listopada mam jechac do mechanika to mówił ze obsłucha co to jest.

U mnie tez chuczalo przy podniesionym aucie tak jakby przy skrzyni.
Troche mnie to zmartwilo bo podobno ciezko sie wymienia te lozyska w skrzyni(duzo roboty) , przy kolach nic nie bylo slychac.
Co sie pozniej okazalo, postanowilem jednak(wedle zalecen życzliwych kolegow z naszego FORUM ) wymienic lozyska przy kolach z przodu, wyjelismy je i okazalo sie ze jedno jest do wyrzucenia, no ale wymienilem dwa gdyz po wyjeciu nie da rady go spowrotem zalozyc.

Teraz mam spokoj, nic nie chuczy, nie rzuzni, tylko bede walczyl z tym stukaniem mostu podczas gwaltownego puszczania sprzegla , no ale to juz inna historia...

Byłem w stacji diagnostycznej sprawdzali takim przyżądem(koło z silnikiem elektrycznym) i mówili ze na 100 % to nie łożyska kół ja w tym czasie byłem w kanale i nie pokojący mnie dzwięk dochodził ze skrzyni biegów co to może być jakieś łożysko w skrzyni? czy coś innego?

Może by olej wymienić w skrzyni? może by pomogło?

Bez urazy ale jak chcesz cos zmienic lub dopisac to rob to w jednym poscie bo tak robi sie balagan

Też tak mam. A przy skręcie w lewo przy 90 -ce bardziej chuczy. Na bank prawe łożycho. A zczęło się tak, gdy wjechałem prawym kołem w krawężniol, aż wachacz zgiąłem i zaczęło się łożysko. Jeszcze jeżdżę, ale to niebezpieczne szczególnie przy 160, ale łożycha nie słychać. Czasowo pomaga tuba i wzmacniach. Niestety nikogo to nie ominie. (wymiana oczywiście)Pozdrawiam.

A co myślicie o takim wynalasku jal MOTOR- LIFE molekularna ochrona metalu 250 ml 59 zł nie zawiera teflonu ,cząsteczek ołowiu, kulek miedzii innych cząstek stałych skan ulotki moge przesłac na maila(pozyczyłem ze sklepu )

do manualnych skrzyn 50 ml na 1 litr oleju

Byłem u innego mechanika i tez mówił ze to w szkrzyni biegów tylko co??
Mam pytanie czy sprzęgło może chałasować docisk, łożysko oporowe,tarcza? czy jak by sprzegło chałasowało to na postoju też czy tylko przy jezdzie tak jak u mnie?