.: AUDI KLUB POLSKA :.

z tego co wiem najlepiej wylaczac ABS w ekstremalnych warunkach bo wtedy tak jakby nie bylo hamulcow.....

dzis testowalem dzialanie ABSu o opon letnich... na lodzie ze sniegiem i myslalem ze mi noga odpadnie od kopania.... test nie potrwal dlugo pojechalem do domu szybko zalozyc zimowki i znowu ten sam test hamowanie duzo lepsze jednak na oblodzonej drodze chyba lepiej wylaczyc ten ABS przynajumniej przy malych predkosciach... jakie sa wasze doswiadczenia?

moje doswiadczenie jest takie:

kopie za wczesnie = cos nie tak z ABSem= pewnie uszkodzony którys czujnik.

kiedys sie nie dohamowałem na podporzadkowanej, wypadlem na głowna, fart ze nic nie jechalo (np przecinak) , poki co jestesmy, w jednym kawałku

Od tamtego czasu po odpaleniu niooni mam zawsze ABS AUS , zawsze moge go właczyc przyciskiem, tylko po co???

ABS wcale nie skraca drogi hamowania a daje kontrole nad kierunkiem jazdy podczas ostego hamowania , natomiast jezeli masz wrazenie ze dobrze umiesz zapanowac nad autem wposlizgu to ABS jest Ci niepotrzebny

Kiedys czytalem w "madrych ksiazkach" ,ze przy jezdzie na swiezym sniegu lepiej wylaczyc ABS (jesli jest wylacznik).
Wowczas podczas hamowania "zablokowane" kola zgarniaja snieg tworzac
klin ze sniegu przed kolem co poprawia przyczepnosc przy hamowaniu przy jezdzie na wprost.

no właśnie, po co, skoro są modele fabrycznie lepiej wyposażone, tzn w brak abeesu
ja tak mam i sobie cenię ten komfort

jakis czas temu nie dysponowalem taka zabawka jak abssssss

i jedno co moge powiedziec to czy go masz czy nie to Twoja sprawa ale zawsze lepiej go miec bo:

jak depniesz w pedał to nie jezdzisz pozniej na kwadracikach zastanawiajac sie CO TO ??

no i moze droga do stopu nie jest krotka, to masz jeszcze szanse na skret

czesciej uzywam latem niz zima

No niestety w polskich realich ABS (nopwszej generacji ktory jest dość czuły np. w FABI) zastosowany w lekkich autach może doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, a mianowicie mowa tu o tzw. tarkach na skrzyzowaniach (pewnie każdy sie z tym zjawiskiem zmarszczonego asfaltu spotkał) niestety koła lekkiego pojazdu na tej tarce odrywają sie od nawierzchni co powoduja natychmiastowe zadziałanie ABSu i odbicie pedału hamulca do tego stopnia ze prwie nie ma mowy o skutecznym hamowaniu. Sam sie kiedyś wielce zdziwiłem jak dojezdzając do skrzyzowania i to wcale nie szybko, po wcisnieciu hamulca poczułem gilanie w stope z równoczesnym specyficznym chrobotaniem działąjącego ABSu, wyleciałem prawie na srodek skrzyzowania a auto zaczlo dopiero konkretnie hamować po przeleeaniu przez tą zakichaną tarkę. Działo sie to w piękny letni słoneczny dzień, opony były rozgrzane asfalt suchutki a ja spocony ze strachu wkleszczałem w pośpiechu wsteczny zeby jak najszybcie wycofać w miejce w którym bym sie na 100 % zatrzymał tym samym samochodem nie mającym ABSu ! Całe szczęście że nie jechałem szybciej i nie zacząłem puźniej hamować bo pewnie nie miał bym teraz okazji zanudzać was tą opowieścią

Dla mnie chyba jednyą prawdziwą zaletą ABSu jest możliwosć bezpiecznego hamowania kiedy jedna strona auta porusza sie po mniej przyczepnej nawierzchni niż druga. W takim wypadku auto bez ABSu przy gwałtownym hamowaniu zaczyna sie obracac kręcąc bączki

A ja zawsze jeżdze z ABS-em , pozatym zapinam pasy

no nie opowiadajcie ze lepiej śmigać z wyłączonym absem >
proponuje zrobić rzetelnie test absu na śniegu, lodzie ogolnie w zimie a nie terzeba będzie juz nic wyjaśniać
z abs przynajmniej nie postawi fury bokiem
co do suchej nawierzchni, lato, i występującej tarce czy nierównościach tego typu to abs w tym momencie jest faktycznie wprowadzany w błąd i moze sprawe komplikować> chyba dlatego jest momtowany wyłącznik

A u mnie nie ma wyłącznika ABS. Czy to normalne, czy może z autem było coś motane i odstaje ono trochę od fabrycznej serii w tej kwestii?

Oczywiście sam ABS jest i jak najbardziej działa, natomiast nie mam możliwości go wyłączyć, a już napewno nie z pozycji konsoli środkowej.

bywalo i tak ze nie ma wylacznika ABSu w kabinie (ja tak np mam) - mozne wowczas wyciagnac bezpiecznik albo zrezac przycisk przerywajacy obwod.
mnie akurat brak wylacznika nie przeszkadza (co innego gdyby brakowalo pedalu hamulca )

Mnie również ten brak nie przeszkadza, pytałem tylko z ciekawośći. Dzięki!