.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam

Jak już wcześniej pisałem myślałem o czyszczeniu układu chłodzenia przez wzgląd na mizerne ogrzewanie. Dziś ze względu na pogodę chciałem sprawdzić co się dzieje z nagrzewnicą i po zdjęcie przewodu wylotu z nagrzewnicy leje się strużka wielkości wkładu od długopisu. Co oznaczało by zatkaną nagrzewnicę ale słyszałem iż na dolocie do nagrzewnicy jest jakiś zawór sterujący przepływem, czy to prawda? Jeśli tak to w którym miejscu go szukać? Ze względu na pogodę i brak garażu dość ciężko mi kombinować samemu.

Pozdrawiam

Spróbuj przepłukać nagrzewnice dziadka mechanika sposobem (wodą ze szlaufu) a następnie pomyśl o termostacie ew zakryj 3/4 chłodnicy kartonem (bardzo pomaga ale obserwój wtedy bacznij wskażnik temperatury)

Myślę że zakrycie chłodnicy tylko spowoduje szybsze nagrzewanie sie silnika a w ogrzewaniu kabiny nie za bardzo pomoże. Ale oczywiście mogę się mylić dodam jeszcze że silnik temperaturę łapie bez problemów i utrzymuje na 90 stopniach. Myślę że zacznę od przepłukania nagrzewnicy szlauchem i mam nadzieję że to pomoże

wypłucz syf i zobaczy czy nie ma jakiegos kamienia...

dokładnie wypłucz układ chłodzenia cały ,nie tylko nagrzewnicę - są taki specjalne środki do tego co odkamieniaja (do kupienia w motoryzacyjnym albo na dobrych stacjach benzyn) i cały syf wylej przepłucz i zalej dobrym płynem np dynagelem czy czymś takim

powinno pomóc i dodatkowo zwiąkszyć wydajność chłodnicy

specjalne śrdoki: KRET DO RUR (oczywiscie żart)

Dzięki za wszystkie rady. W sobotę zajmę się przepychaniem nagrzewnicy. Mam nadzieję że pomoże bo pogoda nieciekawa.

Pozdrawiam