.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich na forum posiadam audi 100 2.3 NF z 87 r zagazowana i odrazu mowie ze na gazie jest no problem pali normalnie pracuje rowniez normalnie jest wszystko ok , natomiast na benzynie nie moge go odpalic krece krece rozrusznikiem i nic . w czasie jazdy gdy przelacze z gazu na benzyne to lekko sie przydlawi i poijedzie na benzyznie ale musze go trzymac na jakichs 3000 moze 4000 nie wiem dokladnie ale wysokjie obroty musi miec zeby pracowal gdy tylko puszcze gaz obroty momentalnie spadaja silnikiem szarpie przez 3-4 sekundy i gasnie . jeszcze raz mowie praca na gazie jak i odpalanie bez zarzutu lecz na benzynie nie odpale a jak w czasie jazdy przelacze na benzynke to dzieje sie jak juz wyzej opisalem. Z góry jestm super wdzieczny za odpopwiedźi chęć pomocy .Dodam ze sprawdziłem temat na forum podobne w sumie byly ale takich ktore by opisywaly takie objawy jak moje niestety nie ((( jeszcze raz z góry dziekuję za pomoc

A odkąd pamięcią sięgasz to jeździł na benzynie?? Ew. w jakich okolicznościach przestał dzialac na benzynie?

Kupiłem tą audi dość niedawno i dwa dni po kupnie mialem wypadek .ale z tego co wiem to poprzedni wlasciciel jedynie na gazie ją katował. a z tego co wiem teraz to :
1- auto ma zepsuta stacyjke tzn jest odpalane na przycisk (starter) nie wiem czy to moze miec cos wspolnego ale raczej nie bo na gazie nie ma problemu
2- na benzynie auto moze chodzic tylko w pod warunkiem ze gdy juz jest odpalone wtewdy przelacze na benzyne i musze je trzymac na wysokich obrotach, niskie obroty utrzymaja sie jedynie gdy hamuje silnikiem , ale potem gdy dodaje chce przyspieszyc to jest takie sszarpniecie i silnik momentalnie chozi na wysokie oboroty.
3-te objawy w zaden sposob nie dotycza gazu . auto na gazie chodzi super

Pierwsze co bym zrobił, to sprawdził szczelność układu powietrznego. K-jet jest bardzo czuły na "lewe" powietrze. Doslownie dziurka o srednicy 2mm jest w stanie wszystko popsuć! !Takze na początek wszystkie rureczki powietrzne oblookać. od przeplywomierza, az do przepusnicy, i inne odchodzące od kolektora ssącego. (sprawdz m.in. wszystkie "gwizdki od gazu, czy są przymknięte) Sprawdż czy przy kolizji jakiś przewód paliwowy sie nie przegiął.

Jesli nic nie znajdziesz, to zdejmij ta duzą gumę z przeplywomierza i obejrzyj tarczke ktora pod nią jest, byc moze przy strzale gazu cisnienie wygięło ją, sprawdz czy o nic nie zahacza. Na razie odradzam regulacje czegokolwiek

...jak przelaczysz na benzyne przy tych 3000obr to da sie jechać tak na benzynie, tzn z wcisnietym pedalem gazu np do dechy?

P.S. kazda nieszczelność przed mieszaczem gazu nie wpływa istotnie na prace na gazie, takze gaz i benzol to dwie inne bajki.

do dechy nbie musze trzymac ale to jest wlasnie dziwne jest jakas granica ze jak ma te 3000 to pracuje na nich rowno i jest ok no nie a jak puszczam pedal gazu to w pewnym momencie jest taka jakby granica i obroty tak spadaja ze zaaczyna nim szarpac i w ciagu 3-4 sekund po puszczeniu pedalu gazu gasnie .jeszcze nad przewodami podcisnieniowymi popatrze ale raczej wszystko bo na gazie mi wczesniej gasl i musialem wszystko pouszczelniac ale nie zaszkodzi jeszcze raz sprawdzic

...moj kolega mial podobny efekt w A90 z ke-jetem , pracowal tylko na wysokich obrotach, na niskich sie zalamywal i gasł. Okazało sie, ze jeden gwizdek do gazu gdzies sobie wyskoczyl i pozostala po nim dziurka 20mm.
Na gazie wszysyko lux działąło

Sprawdz przy okazji odme (tez rurka gumowa) czy jest szczelna no i czy korek od oleju nie jest jakoś połamany.

korek wyskoczyl wsadzilem go i jest lepiej ale jeszcze nie jest super

Będąc w warsztacie mechanicznym widziałem jak przyjechało auto z takimi objawami. (Opel)
Mechanik wymontował wtryski, na cztery - dwa środkowe były zatkane.
Pompa paliwowa pracuje jak podawany jest gaz i różne świństwa z benzyny osadzają się we wtryskach. Po udrożnieniu wtrysków silnik pracował normalnie.

Będąc w warsztacie mechanicznym widziałem jak przyjechało auto z takimi objawami. (Opel)
Mechanik wymontował wtryski, na cztery - dwa środkowe były zatkane.
Pompa paliwowa pracuje jak podawany jest gaz i różne świństwa z benzyny osadzają się we wtryskach. Po udrożnieniu wtrysków silnik pracował normalnie.

uszczelnilem caly dolot bardzo dokladnie i nie powiem jest lepiej poniewaz autko chodzi na niskich obotach ale niezbyt rownomiernie a przy hmmm tak okolo 2000 sa wyczuwalne wewnatrz dziwne jakby wibracje i to jedynie przy tej predkosci obrotowej. moga miec na to wplyw przewody WN lub swiece zaplonowe ???? na gazie jest prawie ze ok ale rowniez da sie wyczuc delikatne wibracje. Czy moze rzeczywiscie to wina tych wtryskiwaczy poniewaz powyzej tych obrotow jest ok

cześć
napisz prosze jak uszczelniłeś dolot, bo prawdopodobnie też będe musiał to zrobić
pozdrawiam

witam

ja bym wszystko zaczol
tak

najpierw patrzysz czy klapa dziala prawidlow nie zacina sie
czy w filtrze powietrza jest paliwo

jezeli na gazie chodzi dobrze to znaczy ze uklad zpalonowy jest ok

masz LPG 1 gen czy 2 gen ???

wymien filtr benzyny bo moze jest zapachany bardzo a to ma duzo wyplw

to ze autko nei chodzi stablinie na wolnych obrotach to
silniczek krokowy juz sie konczy
albo wtryski sa nie sprawne (nowe okolo 900 zl )

jezeli dalej bedzie cos nie tak podjedz na jakas diagnostyke silnik i sprawdz czy sonda L sie nie skonczyla

pozdraiwwma

jak dla mnie sprawa prosta -masz uwalony rozdizelacz wtrysku (od strzłaow i ciśnienia gazu)