.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam 2 typy, co wybrać?
1. http://erbas.gratka.pl/?o=tresc&id=238& ... =&f_slowo=

2. http://erbas.gratka.pl/?o=tresc&id=52&i ... =&f_slowo=

Bardziej podoba mi się Audi, ale obawiam sie kosztów ekploatacji. Co radzicie? Czy różnica w osiągach i spalaniu jest duża jeśli chodzi o te dwa auta?

nie wiem ale u Kukli to kretacze weź znawcę bo wciskaja kit równo - sam niedawno doświadczyłem jak testowałem tam A4 TDi....

zrob ankiete choc wynik i tak jest oczywisty

Co to wogole za pytanie jest ?
Zrób ankiete.. ale jak na mój gust to wybór jest oczywisty...

Pozdro

Ziomek nad czym sie zastanawiasz?jak mozna porownywac AUDI z passatem??toz to profanacja a tak serio to bierz Audi jezeli w dobrym stanie.A najlepiej przejedz sie jednym i drugim wtedy zrozumiesz o co chodzi z wyzszoscia Audi nad reszta 2,5 TDI to rakieta!!!Wybor nalezy do Ciebie

A6 mimo ze jest starsze od Passata to jest na dodatek ladniejsze. Wybor nalezy do ciebie, a skoro pytasz na Audi Klub Polska to radze wybrac A6 ktore jest niewiele drozsze do Passata i o niebo lepsze pod innymi wzgledami

Audi to Audi i jest z niemiec. Holendrzy nie szanują samochodów ale to z zasady. Musisz oba oblookać. Plusem passata jest to że takie wychodzą dalej z fabryki wiec jest dużo nowych z giełdy cześci zamiennych. Kolejny plus passka to przednie zawieszenie i tańszy w obsłudze silnik. Ale audi będzie bardziej komfortowe. Za to passat świeższy z wyglądu na zewnątrz i wewnątrz... Oba samochody ok. Dobrze że między tymi wybierasz a nie miedzy 307 HDi Husky a Kia Rio 1.8 kombi

Rogal z jakeigo punktu widzenia to piszesz???? Ten Pasek ma wielowachacze a Audi normalną kolumnę McPhersona. Może i wielowachaczowe zawieszenie jest lepsze ale 3 razy droższe w naprawie (A6 około 1000 zł wachacze i wymiana, a w Pasku wg Cianciary 3000). I mniej więcej na tym bym oparł swój wybór tzn., to Audi jeśli zadbane to jest bardzo trwałe i nawet jak coś się popsuje to jest w granicach normy. Jeśli chodzi o Paski to robiłem rozeznanie wśród znajomych co nimi jeżdżą, gadałem z taksówkarzami etc i one są dość awaryjne, a jak nawet trafi Ci się bezawaryjny to co 70kkm robisz przednie zawieszenie bo inaczej masz niebezpieczeństwo wypadnięcia silnika (znam 2 takie przypadki). W Audi jest nieścisłość że ogłoszenie jest o kombi a na zdjęciu limuzyna, więc sprawdź czy jest to jedyna nieścisłość. Powodzenia

Wszystko zależy od faktycznego stanu obu tych aut, a tego przez Internet nie sprawdzisz. Jeśli stan obu jest dobry, to skłaniałbym się ku A6.

Pozdr.

A6 2,5 TDI i wszystko jasne.

AUDI

Przede wszystki dla blachy. Slyszalem ze w tych paskach to nawet bez bicia rdza wychodzi, szczegolnie na tylej klapie.

Audi ....
koniec,kropka.....
jak jest w dobrym stanie to bedziesz bardzo zadowolony.... !!!

Audi

Adam przestań słuchać lamusów . Co ma wypadający silnik do zawieszenia . W niezłym stanie mieli goście furaki jak im silniki sie pourywały. A co do zawieszenia to juz po raz kolejny powtarzam. Nowe ze świerzego furaka mozna za 900zł kupić z hamulcami i półosiami na giełdzie w poznaniu wiec prosze oszczędz z tymi cenami bo one są dla pierwszysch lepszych z ulicy. A taki pierwszys lepszy to i za robote w maluchu dużo zapłaci

Witam

Moim zdaniem bierz AUDI

Przejedz sie jednym i drugim i bedziesz wiedzial dlaczego wiekszosc radzi ci audi roznica jest i to spora

Ja bym brał Audi.

Mamy w firmie Paska kombi z 2000 roku i częściej stoi w naprawie niż moja 200'ka z '89 roku. Teraz skrzynia biegów sie rozlatuje..... a z kupowaniem używanej zawiechy na poznaniu jak rogal pisze to nie jest tak różowo... czas, ryzyko że akurat nie będzie takiej jak ma być w dobrym stanie itp, itd.... Wychodzę z założenia że lepiej starsze auto, ale wyższy model, niż odwrotnie.

Chyba masz racje. Bo nie chcieli sie zgodzic za bardzo na wyjazd autem do mechanika a celu sprawdzenia sprezania, zawieszenia i grubosci lakieru. W koncu zmiekli, ale kazai poauto przyjechac lawetą bo nie ma OC. No to w takim razue jak je kupic? Transport do domu gratis? Juz mi sie odechciewa tego auta (od nich)...

Wiesz Rogal nie kazdy moze pojechac na gielde do Poznania, bo np. nie ma czasu. Poza tym ja np. rzeczy typu heble czy wachacze bym uzywanych nie kupil, bo bym sie normalnie bal. Mam rabaty i nadal w porownaniu z moim A6 nowa zawiecha wielowachaczowa sporo kosztuje.
Co do Paskow robilem rozeznanie wsrod roznych ludzi i opinia jest taka ze do poprzedniego te nowe sie maja jak piesc do nosa. Najbardziej skrajny przypadek znam z Angli gdzie znajomi kupili nowke 1.8T i przez dwa lata tylko 4 razy nie odpalil, slodko po prostu, nowka sztuka jezdzona po stole (w PL to sie trzesie to moze cos sie rozlaczyc ale w UK????). jestem czuly na temat niefunkcjonowania samochodu, wiec osobiscie nie bede sprawdzal czy uda mi sie kupic fartowny bezawaryjny egzemplarz. W sumie to mam niezly problem a propos wizji przyszlosci bo A4-ka to jakby ma sporo z Passata. Pewnie bede jezdił A6 do jej fizycznego końca

hehe wez passata wtedy wywala CIe z kulbu i juz nie bedziemy czytali takich smiesznych pytan ...hehe bez urazy

A to nie było przypadkiem związane z tą aferą padających cewek zapłonu w rocznikach 2001-2002? Jeśli tak, to wszystkie silniki 1.8T VAGa miały tą przypadłość, nie tylko w Passacie. VAG chyba wreszcie powymieniał te wszystkie cewki w ramach akcji serwisowej.

Pozdr.