Koledzy pomóżcie, od czego zacząć lokalizację usterki? Zaczęło się to jakieś pół roku temu, ale ignorowałem to bo występowało bardzo rzadko, może raz na miesiąc. Ale ostatnio już po krótkiej jeździe dzieje się podobnie. O co chodzi: jadę sobie, czy wolno czy szybko, raczej po lekkim rozgrzaniu silnika (ok. 20 km) i jest taki moment kiedy obroty skaczą, spadają, to znów wracają i tak klika razy, ostatnio tak zadarzyło mi się, że silnik zgasł, włączyłem i śmiga, ale po jakichś 5 km znów szarpie, by potem przez dłuższy czas działać prawidłowo. Dodam że najczęściej dzieje się to na jałowym biegu, np. jak dojeżdżam do skrzyżowania, ale nie zawsze. I jeszcze jedno, raz było tak, że wjeżdżałem na parking, dojeżdżam na luzie, obroty tradycyjnie już skaczą i zapaliła się kontrolka oleju, jak obroty przestały skakać, kontrolka zgasła. Proszę o wszelkie uwagi, może ktoś już przy tym silniku miał podobne problemy i je rozwiązał, bo nie chciałbym wymienić pół samochodu i wydać kupę kasy. Dziękuję i pozdrawiam.
_________________ Audi 80 Avant B4, 1.9TDi (1Z), 95'
|