Sprinter napisał(a):
Ale co 20KM ? Po samej zmianie turbiny ? Przecież, to nie ma znaczenia co tam wsadzisz, tylko ile pompuje chwilowo w stosunku do dawki paliwa. Zakładając, że robisz to dobrze i nie nic nie grzebiesz w sofcie, to turbina będzie podawać dokładnie tyle samo powietrza, ale z mniejszym obciążeniem. Jak chcesz więcej mocy, to musisz zmodyfikować tak czy inaczej soft, żeby zwiększyć dawkę i paliwa i powietrza... Żeby to zrobić wcale nie potrzebujesz mocniejszej turbiny, fabryczna ma zapas jeszcze na te 15-20KM. Jak się bierzesz za turbinę większą, to od razu licz nowe wtryski i nowy program, a możliwe, że też nowe IC (nie wiem ile wytrzymuje fabryczne). Potem będziesz miał sensowną moc, 120+ KM nie powinno robić problemu.
racja .... tylko jak masz juz wymieniac turbo bo stare sie wysralo to bym sie zastanawial czy nie wymieniac na 110 + nowy komp,soft,N75 i cieszyc sie ze 120-130 kucy i tym ze suszarka lekko dmucha ...
niz ładowac znowu od 90 konnego potem wtryski + soft i ledwo miec 120 z wyzylowana turbinka ... a koszty sa porównywalne ....
wybor zostawimy zainteresowanemu ...
P.S oczywiscie jezeli zainteresowany jest rzadny mocy i chce ladowac kaske w starego kibla .....
