.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam problem z ładowanie, przy wyłaczonych światłach i klimatyzacji ładowanie na zegarze wskazuje mi około 14V,ale gdy tylko pozałaczam różne żeczy typu światła klima CD itd. to ladowanie nagle spada do 12 V.czy jest to normalny obiaw czy tez mam juz szczotki do wymiany? jezeli tak to czy jest łatwy dostęp do wyjęcia szczotek.pozdrawiam i z góry dziekuje.

Zacznij od sprawdzenia stanu akumulatora, tzn jakośći elektrolitu , upewnij sie czy cela nie jest oberwana (serwisy akumulatorow wiedza jak to sprawdzic).
W nastepnej kolejnosci (jesli aku jest sprawdzone) , sprawdzamy napięcie ładowania , gdyz mogl uszkodzić się akumulator. Przy naładowanym aku , napiecie ladowania siega ok 14,4 V.
Ostatnia sprawa to testy alternatora w fachowym warsztacie. NIemniej poniewasz szczotki znajdują się na regulatorze napiecia operacja wymiany trwa dość szybko.

Hmm, akumulator, nawet rozładowany nie powinien tak mocno obciążać alternatora. W starszych samochodach problemy tego typu są związane ze źle naciągniętym albo zużytym paskiem klinowym. Gdyby to były szczotki to napięcie ładowania wahało się wraz z obrotami silnika. Dla wyższych obrotów napięcie powinno spadać. Sprawdź paski, jeśli są ok. to jedź do warsztatu z alternatorem. Szczotki są na pewno razem w komplecie wraz z regulatorem napięcia, mógł się również uszkodzić układ prostowniczy, wtedy należałoby podłączyć oscyloskop
Sam dużo nie zdziałasz.

Pozdrawiam

Zasiarczony akumulator to powod wez go wymien najlepiej na suchy ja takowy mam i jestem zadowolony. Szczotki sam wymien ale potrzeba troche umiejetnosci przy lutowaniu ale jak dokupisz nowe to te z zawartoscia miedzi a nie zwykle czarne jak do miksera.
Pozdrawiam

Akumulator kupiłem nowy w tym roku,więc wykluczam akumulator,pasek mam dobrze naciagniety bo bylem ostatnio u mechanika,mysle ze mogą byc to szczotki ale zerkałem na alternator i nie wiem gdzie sie te szczotki znajdują. R5 TDI AAT

pod tym plastikiem ale nie wiem jaki masz alternator w aat bo w ael jest moze inny.Odkrec ten tyl i zobaczysz regulator napiecia taki czarny i jasna ma podstawke odkrec go i wyjmij szczotki powinny tak wystawac z niego troche jakies conajmniej 3 mm .Sam regulator mogl się wykonczyc od temperatury nawet ale jak on padnie to nie ma wcale ładowania to samo się tyczy uzwojenia w alternatorze. Mozesz miec gdzies slaba mase albo cos i dlatego nie laduje ale ja obstawiam szczotki

Jeżdzij i nie zawracaj sobie tym głowy, dopuki auto odpala bez problemu to niema powodów do zmartwień

P.S przy urwanej celi rozrusznik nawet nie dygnie.

Fura narazie pali bez problemu ale jak widze tą skazowke z ładowania na 12V to słabo mi sie robi.