.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chdzi o 80 b3 1,8s

A więc zaczne od tego że minionej zimy uciekła mi płyn chłodniczy który kosztuje nie mało.Poczatkowo nie wiedziałem co to jest więc rozkreciłem wszystkie mozliwie dostepne złocza elastyczne i poprawiłem ich szcelnośc oraz wymieniłem, obejmy,Ale dalej gdzies ciekło.Poczatkowo miałem cały czas mokra wycieraczke ale nmyslałem że to od śniegu bo zima była dopiero gdu zrobiło sie ciepło a tam coraz bardzeij mokr w miare dolewania płynu.Az w końcu dzięki waszej pomocy dowiedziałem się że to nagrzewnica która niezwołcznie wymieniłem dzieki waszej pomocy.Myslałem że moje kłopoty się skoczyły ale nie!!dalej gdzieś uciekła płyn.W końcu zlokalizowałem ze chłodnica troche cieknie, więc kupiłem nowa i wymieniłem.Kiedy byłem juz pewny na sto procent kilka dni temu ze juz nic nie bedzie ciekło to sie okazało ze cieknie bo płyn ubywa.Zlokalizowałem jakies cieknięcie w taki soposób że gdy był goracy silnik to słyszałem gdzies w okolicy wtrysku po filtrem powietrza takie syczenia jakby woda leciała na cos goracego i parowała.Dzis zdemiontowałem filtr i zaczełem szukać wyecieku.Na wezyku doprowadzającym chłodziwo do kolektora dolotowego nie było zadnych wycieków ale był wyciek i do ogromny pod taka tuleka plastikowa przykręcana z tyłu głowicy od której odchodził wąz.odkrecenie dwóch śrub mocujących je graniczyło z cudem ale to nic w porównaniu z ich ponownym wjkreceniem.uczelka gumowa pod ta tuleka było sparciała ale wysmariowałem ja silkonem zarodpornym i podłozyłem go pod nia i na nia.Aby doktręcic ponownie te sruby musiałem odgiąc oko 4 cm taka metalową rurke którą idzie płyn chłodiczy bo inaczej nie było mozliwości.Nie było również mozliwy dostep do śrób jej mocujacych.mam nadzieje że wszystko bedzie teraz ok.Moje pytanie jest takie: czy może płyn wyciekać gdzieć z pod kolktora dolotowego allbo gdzie spod głowicy i lecieć na kolektor wydechowy i stad te syczenie????/ bo ten wyciek który dziś zlokalizowałem by troche daleko od rury kolektora także podejzewam ze tam tez ciekło ale chyba cos jeszcze jest własnie pod kloektorem lub sam juz nie wim gdzie.Prosze o pomoc bo już nie mam sił!!

Na początek zmienił bym korek chłodnicy, moze ma zapchane zaworki i robi sie za duze ciśnienie w układzie, a wtedy zawsze musi gdzieś popuścić.

Sprobuj zmienic korek od zbiorniczka plynu. Moze zaworek cisnieniowy jest juz zatkany i wytwarza Ci sie w ukladnie bardzo duze cisnienie i ciagle gdzies Ci cos wywala.

Idę patrzyc na ten korek, kurcze nawet nie wiedziałem że on ma jakies tam zaworki ale co da się je przepchac czy trzeba kupic nowy???

Byłem patrzec ten korek i wyglada on na czysty te dziurki nie sa zatkane i wogóle dobrze wyglada.A czy jest jakaś mozliwośc sprawdzenia go czy trzeba kupić nowy?

Raczej trzeba kupić nowy, albo podmienić na próbę, te "dziurki" mogą być drożne tylko "na oko" a poza tym bedzie i tak zle działał...