.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak w temacie, ktoś coś takiego stosował? bo u mnie płyn jest mocno zanieczyszczony (takim mułem) i chciałem mu zaaplikować kurację oczyszczającą, kupiłem taki preparat i nie wiem czy nie zaszkodzę silnikowi, lub np, czy nie rozszczelni mi przewodów doprowadzających płyn

Nie stosowałem takiego płynu. Najlepiej płukankow zrobić płynem chłodniczym - zlać bagno, nalać nowego płynu, dać mu troche popracować, zlać i nalać znowu nowego. Przy okazji jak widzisz ze masz rdzawe bagno to wymień pompe wody bo pewnie już jej mało z łopatek zostało.

Jeżeli układ jest szczelny to nic nie powinno się rozszczelnić chyba że ten muł pełni funkcje uszczelnienia.Jak bedziesz robił tą operacje radził bym najpierw płukac układ wodą aż wyleci cała rdza, napełnic do pełna woda , urychomic silnik po 10 minutach znowu spuścić wode , i wtedy dopiero zastosować preparat.Jeżeli zastosujesz koncentrat to pamietaj lej wode destylowaną.

ja nie jestem przekonany co do takich plynow-czesciej zos zepsuja niz naprawia zrob tak jak wyzej napisal BOZZ to najlepszy sposob jest chyba.........

Ja to bym nie aplikował płynu tylko wymienił uszeczelke pod głowicą Jeśli to taki śliski gęsty szaro bury osad na bokach zbiorniczka wyrównawczego to masz spory kłopot

dokładnie, jest tam taki osad jak mówisz, co jest tego przyczyną?

To znaczy, że masz nieszczelności na uszczelce pod głowicą. Może to doprowadzić do zniszczenia silnika i to nawet w krótce.
A jeśli chodzi o czyszczenie układu chłodniczego to robiłem to latem.
Autko się troszkę grzało. Dokładnie więc za pomoca węża z wodą i sprężonego powietrza przeczyściłem obie chłodnice (klima) z zewnątrz i to dało już efekt. Na tej od klimy było pełno syfu tak więc mało powietrza dostawało sie na chłodnicę silnika i się grzał motorek.
Potem spuściłem stary płyn chłodniczy z układu, zalałem taki zejzajer do czyszczenia układów chłodniczych (chyba Shella) i przegotowaną wodę. Zgodnie z instrukcją zrobiłem ok. 100 km i spuściłem tą mieszankę (piękna breja z drobinami kamienia), przepłukałem układ wodą i zalałem nowy płyn. Pomogło zdecydowanie. Z układem nic się nie dzieje. Nie ma wycieków i wszycho działa.

No to niedobrze, bo ja też mam ten osad. Mój meches już ostatnio mi o tym mówił, widzę że miał rację. Trochę mnie to zdziwiło, bo nie ma żadnych przedmuchów, olej czysty itd.. jaki jest koszt takiej operacji? pewnie koło 200pln?

nigdy bym nie przypuszczał że to uszczelka, bo z samochodem wszystko wporządku, jedynie co mnie czasem niepokoi to jakby za duże zużycie paliwa, bo pali teraz koło 8 litrów, ale mam niedaleko do pracy i praktycznie cały czas jeździ zimny, na trasie pali już mniej

prawidlowo po uszkodzeniu uszczelki pod glowica i jej wymianie powinno sie wymienic zbiorniczek wyrownawczy plynu chodzacego ... jezeli awaria uszczelki miala kiedys miejsce w tym aucie to kolor zbiorniczka o tym swiedczy , niemniej jednak proponuje wyplukac bardzo dokladnie uklad glikolem z goraca woda a jezeli plyn z plukania nie bedzie juz metny to wymienic zbiorniczek na nowy. przy okazji mozesz sprawdzic czy nie ma przedmuchow na uszczelce pod glowica podnoszac zbiorniczek wyrownawczy na chodzacym silniku tak aby poziom plynu zakryl powrot plynu do zbiornioczka , jezeli bedzie widac pecherzyki powietrza wydobywajace sie z powrotu to na 99% uszkodzona masz uszczelke pod glowica