ZiPi napisał(a):
Chyba chodzi ci o to, ze jak zatankujesz zimny gaz a potem go podgrzejesz to - bynajmniej teoretycznie - powinno go byc wiecej . Tez sie nad tym zastanawialem i czytalem o tym juz na forum. Faktycznie jest tak ze kupujemy gaz w litrach a nie na wage. Po podgrzaniu wagowo gazu nie przybedzie ale obietosciowo owszem ! :peace: I powinnismy na tym pare litrow zyskac.
Moim zdaniem, to co piszesz jest prawda wylacznie dla stanu gazowego... Owszem, zwiekszysz objetosc przy stalym cisnieniu i zwiekszonej temperaturze, ale ilosc czasteczek gazu pozostanie bez zmian. Po prostu podgrzany gaz bedzie bardziej rozprezony , ale tez bardziej "rozrzedzony"
Ale ciecze nie zwiekszaja swojej objetosci tak silnie jak gazy w funkcji temperatury.
A przeciez tankujesz i masz w zbiorniku LPG w stanie cieklym i w stanie cieklym jest on transportowany do reduktora. Dopiero w reduktorze LPG zmienia faze ciekla na faze gazowa.
Gdyby po podgrzaniu w baku plynnego paliwa mozna bylo "pare litrow zyskac" to IMHO nasz oszczedny Narod szybko zrobilby z tego uzytek. Co wiecej, stacjom paliw oplacaloby sie podgrzewac paliwo, gdyz w ich skali to byloby duzo wiecej niz "pare litrow"
Jezeli minalem sie gdzies z prawda, to prosze Kolegow o sprostowanie - szkole konczylem juz ladnych pare lat temu :)