.: AUDI KLUB POLSKA :.

Wymieniłem ostatnio popychacze chydrauliczne 10 sztuk ,zrobiłem wszystko jak sie nalezy oliwki z nich nie wyciskałem silniczna nie odpalałem od razu ,dopiero zrobiłem to po nocy.Od razu chodził cichutko. Natomiast jak sie nagrzeje to walą te popychacze (tragedia -jakby ktoś młotkiem stukał)
Po zgaszeniu silniczka, a potem odpaleniu i przejechaniu 5-7 km ten łoskot ustaje i cichutko chodzi. Natomiast gdy znów go zgasze i odpale to sytuacja sie powtarza - o co tu chodzi ?? Moze te szklanki sie docierają?????? Ile to bedzie trwało. Chyba sie przezuce na głowice z podkładkami.

to jakaś kiszka powinna być cisza , to na pewno popychacze chalasują, moze coś z cisnieniem oliwy nie tak, sprawdź poziom ( dolej do max) i jakiej jakości jest olej, moze przechodzony?

to na 100% popychacze stukają jutro zmieniam olej moze coś to zmieni a jak nie to jak mówisz trzeba chyba coś z ciśnieniem oleju szukać.

Po wymianie popychaczy powinień cichutko cykać, chyba że poszło cosik nie tak.

u mnie bylo swego czasu podobnie , poprostu wymiana szklanek nic nie poprawila, kiedy silnik ostygl to zaraz po odpaleniu walilo, i walilo az sie nie nagzal, a z biegiem czasu walilo po mniejszej przerwie w pracy silnika i mocniej musial byc rozgrzany zeby przestalo, okazalo sie, ze na kolektorze wydechowym mialem urawne 2 sruby i walil wydech a nie szklaniki moze tez walic ten trzpien od vakupompy, proponuje dla sprawdzenia go wyjac

w moim tez sa urwane 2 szpilki od kolektora wydechowego, poczatkowo tez myslalem, ze to popychacze stukają. Na zimnym slychac ten wydech (bardzo podobny dzwiek do cykania, mozna pomylic z popych). a jak sie rozgrzeje to cichnie zupelnie.

U mnie niestety szpilki przy wydechu nie są pourywane tak więc muszą to być popychacze

Jesteś w stanie stwierdzić czy, "stuka" jeden popychacz, czy cala sieczkarnia tzn, wiekszość?

Mam podobnie i krew mnie zalewa...Właśnie poi zmianie szklanek (ale nie wszystkich). Silnik zimny to ok, nagrzeje się - zaczynają grać. Raczej tylko jedna, bo osłuchiwałem silnik. Ale to tylko przy niższym poziomie oleju...Coś mi się wydaje, że mam za niskie ciśnienie oleju...

u mnie popychacze odzywaja sie tylko jak jest niski poziom oleju ponizej polowy skali w momencie gdy jest mocno nagrzany. To jest delikatne "cykanie" . A tak to zupelna cisza, nawet od razu po odpaleniu.

Ja zmieniłem dziś olej i szklanki popychaczy dalej walą (tragedia ) jutro chyba zabiore sie za pompe olejową moze coś z nią jest nie tak.

cisnienie jakie daje pompa mozna sprawdzic. Poszukaj warsztatu ktory moze zmierzyc cisnienie, niech ci wkreca zamiast czujnika oleju w bloku twojego silnika i bedzie wszystko wiadomo. Moj kolega tak mierzyl u siebie. Warsztat zajmuje sie kompleksowa naprawa silnikow.

a co zamierzasz zrobić z pompą olejową??

może z tą pompą co kupiłem jest coś nie tak,za słabe ciśnienie wytwarza? Chyba w miejsce czujnika ciśnienia oleju wkrece taki uniwersalny czujnik ciśnieniowy jaki mam w fordzie escorcie ,tylko aby pasował na ten gwint w bloku.Lepsze to niż całą pompe wybebeszać.

jeżeli jest słabe ciśnienie oleju to napewno ma to wpływ na popychacze.

czyli mam rozumieć kupiłeś pompe oleju >> używaną? i okazało sie byłą do.. jechana

kupiłem pompe oleju nową ,ale ta nowa troche rózniła sie od starej miała delikatniejsze łopatki i rzadziej rozmieszczone. Sprzedawca mówił ze to nie przeszkadza.

kupiłeś nową pompe oleju i cos nie tak , czy po wymianie pompy tak sie stało ? tzn jak było przed?
dużo cie kostowała pompa?? wydaje sie mi ze zamienników nie ma ?

Pompa kosztowała mnie ok 250 zł, przed jej wymianą zdaje sie az tak strasznie te popychacze nie waliły, pózniej dużo nie jezdziłem samochodem bo dałem go do remontu kapitalnego, a jak odebrałem to nie mogłem słuchać tych popychaczy i je wymieniłem .Nie wiem dokładnie czy ta pompa to zamiennik ,facet mi mówił ze tak. Jest troche inna jerzeli chodzi o łopatki od tej co siedziała taka delikatniejsza. Tak wiec jutro sprawdzam cisnienie oleju okaze sie co jest grane.

hmm 250,- za pompe, no ale moze i faktycznie są zamienniki.

moim zdaniem pompa daje poprostu liche ciśnienie ... !
Napewno jest to najważniejsz element silnika i warto o nią zadbać !! Wydaje sie też ze często spotykane remonty motorków są poprostu niedokończone... bo zostaje stara pompa! a efekt taki ze zacierają sie panewki i po czym następują kolejne szlify wału... i mamy opinie >> lepiej kupić "nowy motr"

Ponieważ temat popychaczy wraca co jakiś czas postanowiłem nie rozpoczynać nowego tematu i pociągnąć ostatni. W przyszłym tygodniu chcę wymienić wszystkie szklanki w swoim autku mam przede wszystkim pytanie do osób które niedawno wymieniały popychacze czy orginałki z ASO, które są ch...nie drogie, czy kupić w zwykłych sklepach. Jeżeli nie orginalne to może polecicie firmę. Nie chciałbym słuchać więcej klekotania.