.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.

U znajomego mechanika w audicy C4 z motorem 2,8 zdarzyło sie nieszczęście. Jadąc w trasie rozpadla sie rolka (firmy FAG > shit)prowadząca pasek (kuleczki powypadaly itp), przy predkosci okolo 140km/h. .Rozrząd kompletny wymieniany 15tys km temu. Oglądałem pasek rozrządu, firmy gates, widac ze przez jakis czas przesuwał sie po zablokowanej rolce , był stopiony na calej dlugosci az żyłki wystawały, jednak sie nie zerwał i ząbki byly całe > Gates O.K.!!!

Oczywiscie jak rolka sie rozpadła to i pasek spadł. I tutaj ciekawostka. Po zaholowaniu do domu, wstawil stary zestaw. I o dziwo silniczek elegancko odpalił , > wychodzi na to ze nie było zadnej kolizji zaworów z tłokami.

Wniosek.
1. Rolka firmy FAG (cena 140zł) jest do pupy.
2. Paski firmy gates są bardzo wytrzymałe.
3. Silnik 2,8 aah jest prawdopodobnie bezkolizyjny.
4. Na najbardziej istotnych elemantach silnika nie opłaca sie oszczędzać.

Cale szczescie ze tylko tak to sie skończyło, chociaz początkowo był stresik, ale to chyba zrozumiałe

paski PowerGrip od GATES i rolki SKF To działa

I tu sie grubo mylisz 2,8 jest kolizyjny , nie spotkałem sie jeszcze zeby ktoś miał taką sytuacje że puszcza rozrząd i nie gnie zaworów ,po prostu pasek sie nie zerwał tylko przeskoczył kilka ząbków , poradził bym jeszcze zmierzyć ciśnienie w cylindrach bo uszkodzenie zaworów moze być nieznaczne .

a skad twierdzenie ze 2.8 AAH jest kolizyjny ? ... jakos ani opinie znajomego mechanika ani doswiadczenie innych nie pokazalo zeby kiedykolwiek w AAH doszlo do spotkanie tlokow z zaworami ... malo tego , przestawienie rozrzadu o 180 st na jedej z glowic nie spowoduje ani kolizji ani nie unieruchomi silnika ... malo tego , silnik moze pracowanc na 3 cylindr5ach i bedzie szlo nim jechac ...w kwestii extremalnych mozliwosci to AAH chyba nie ma sobie rownych

Hans no co ty gadasz ojcu odkręciła sie śruba trzymająca plastikową obudowe wpadła pod koło zetwała pasek i niestety pogieło zawory na dwóch cylindrach , pozatym klepałem pare aut po stłuczkach jak dostał w koło rozrządu prawie zawsze gieły sie zawory na jednym lub na dwóch cylindrach więc ja sobie tego nie wymyślam.

Kiedyś znajomemu zerwał sie pasek przy prędkości około 120 km/h. Został załozony nowy rozrząd i wszystko ładnie chodzi. też mi sie zdaje ze jest bezkolizyjny.

Hans - kto jak kto, ale Ty??? AAH jest kolizyjne na 100% chyba, że mój mechanior z nudów zjedmował dwie głowice, giął zawory i kasował za to pieniądze... No niestety, ale u mnie też poleciała rolka napinająca i była kolizja z tłokami - poleciały chyba 2 czy 3 zawory, ale jednak - więc motor ten jest kolizyjny. A co chcesz powiedzieć w kwestii jeżdzenia na 3 cylindrach?? Jak prawa połówka nie dostawała sygnałów na wtryskiwacze to na jednej trójce nie chciał chodzić i od razu zgasł...

wolałbym by HANS miał racje ale w takim razie musi być jakiś punkt żę się stykają i jak komuś trafi to zn. że nie ma farta

Rolka wypadla ze swojego miejsca, rozwalila plastikową osłone rozrządu, pasek stracil naciąg, wogole sie skręcił jak szmata, silnik zgasł

Widze że Grześ b to przerabiał dodam tylko że 2,6 jest tak samo kolizyjne natomiast 2.3 jest bezkolizyjny kiedyś robiłem auto sprowadzone z niemiec gdzie ktoś na szrocie z c42,3 ukradł koło rozrządu (te w głowicy)z,po złożeniu zaczeli go palic za ale dziwny dzwięk??? zaglądają a tu ZONG po założeniu koła i paska chozdił jak trzeba.

jedyny przypadek kolizji zaworow z tlokami slyszalem kiedy urwal sie zawor , niby wygldalo jakby pasek sie urwal bo urwany zawor zablokowal podobno walek i zerwalo pasek , osobiscie nie mialem okazji miec problemow z rozrzadem wiec wlasnych doswiadcen nie mam w tym temacie i nigdy nie mialem , rozrzad zawsze robie na SKFie i paskach Gates. ContiTech lub ori z ASO jakies japonskie ... jakos nie przyszlo mi nigdy do glowy zeby na tym oszczedzac wiec kwestie kolizyjnosci silnika to dla mnie poki co opowiesci dziwnej tresci

Panowie jeżeli mogę wtącić swoje zdanie .Z tego co wiem to w grupie WV AUDI wszystkie może prawie wszystkie silniki są kolizyjne. A napewno w układzie V.

To mój przypadek masz jako drugi - jak puściła rolka napinająca... a tak OT - to pierwszy raz hans sie pomylił od kąd jestem na fourm!!! widać na każdego przychodzi pora, ale oby jak najmniej hans!!! I tak masz u mnie piffko na jakimś zlocie

kino napisał żę z grupy vw wszystkie są kolizyjne to bzdura rzędowe z dwoma zaworami benzyniaki napewno nie są co do v to teraz nie wiem sam

Rozbierałem kiedyś 2.6 V6 i z kształtu tłoków (wydrążenie 5 mm w środku tłoka) mogę zasugerować że jest bezkolizyjny. Co do 2.8 nie wiem, bo ma podniesiony stopień sprężania w porównaniu do 2.6 więc może być kolizyjny.

Czasami tłoki mogą mieć płaskie denka a silnik nie koniecznie jest kolizyjny bo to zależy od kształtu komory spalania. Swoją drogą bardzo częste są przypadki urwania zaworu, poderwania wałka rozrządu itp a wtedy pasek też się zrywa i mówi się że silnik jest kolizyjny bo mechanik stwierdził że kolejność była taka: "zerwany pasek i reszta bałaganu".

Enduro 777 to jak jesteś taki słodowy to wymień silniki rzędowe w grupie vw audi które nie są kolizyjne.Jeżeli takie znasz .Po drugie moje psełdo brzmi kinyo a nie jak napisałeś kino.

kinyo:
np silnik WN, pięciogarówka na gaźniku nie jest kolizyjny i zresztą prawie
o ile nie wszystkie pięcogaówki z grupy VAG, ale to muszą się eksperci wypowiedzieć ...

no, mój jest kolizyjny napewno.

Ja juz sam nie wiem. Silniki takie jak moj turbo 10V mc jest odpręzony, chyba 8,5:1 , a pomimo to na stronie www.sjmautotechnik.com fachowiec od tego sprzetu z dokladnoscia opisuje operacje przy rozrządzie, i czesto podkresla ze mozna niechcący pogiąć zawory, np. gdy bez paska ktos kreci wałem itp..