.: AUDI KLUB POLSKA :.

sam już nie wiem czy tył może miec wpływ na bicie kierownicy Tak tylko rozmyślam co by to mogło by w moim wypadku, a przy skrzywionych tarczach jest wyczuwalne również bicie na pedale hamulca

moze zaciski do przesmarowania?
http://www.audiklub.org/phpBB2/viewtopic.php?t=3156

U mnie podobnie - klocki Audi a tarcze Brembo i przy delikatnym przyciśnięciu hamulca lekkie bicie na kierownicy. Niedawno wymieniałem, może zrobiłem z 1000 km. Ostatnio sprawdzałem i nie mam tych objawów. Myślę że stało się tak bo delikatnie hamowałem żeby ułożyły się tarcze i dobrze dotarły klocki itp. Nerwy mnie poniosły i w trasie parę razy depnąłem na hamulec tak dość mocno - na krawędzi zablokowania kół. Pomogło. Trzeba nieraz zrobić test...

Co do tego bicia to tez uważam że to wina przednich tarcz, ewentulanie zbyt dużego luzu na prowadnicach zacisków hamulcowych kół przednich.
Jeszcze może być że klocki są cienkie i zacisk na prowadnicach jest przesunięty i ma większą tendencję do wpadania w drgania.
Co do drgania kierownicy i przyczyny jako usterki zacisków kół tylnych trochę nie chce mi się wierzyć w takie cuda.
Ja u siebie mam podobny problem i niedługo będę zakładał wentylowane tarcze ATE, klocki Ferodo Premier i zaciski do szerszych tarcz, zobaczymy co ten zabieg da.

Ja tez mam ATE al nie Power DISC , tylko zwykłe, jak chcesz założyć tarcze wentylowane , gdy serie w 1Z masz niewentylowane?

Dzisiaj tak jechalem i zauwazylem ze jak mi kolo wpadnie na jakas nierownosc (szczegolnie prawe) to mi kierownica ucieka. Czesto tak mam jak zjezdzam po slimaku z jakiegos mostu i na tych laczeniach to odczuwam.
Wychodzi wiec na to ze sa ta gumki stabilizatora czy tez same stabilizatory.
Wyjasnialoby to bicie kierownicy.

Co Wy na to

mnie tez tak walilo przy hamowaniu...
przyczyna: niedokrecona sruba przy drazku kierowniczym po stronie przekladni kierowniczej

Jakto jak, normalnie.
Wymieniasz jarzma i zaciski od tarcz wentylowanych i po sprawie.
Koszt używanych zacisków to 70 - 90 pln za sztukę, za tarczę płaciłem po 180pln za sztukę do tego Ferodo Premier za 115, lakier do zacisków 30 pln i jutro montaż.
Zobaczymy co z tego wyjdzie

No i sprawa wyjasniona, prawy amortyzator wylal i nie trzyma juz. Wszystkie gumki mam OK.

Moze wiecie jakie sa najlepsze amory
Mechanior proponuje mi Sachsa za 250zl/szt (wklad)

nie ma najlepszych amorów
będziesz miał wiele propozycji ja poszedłem w KYB po sachsie bo miało
byc bardziej twardo - niestety dalej jest hameryka

Sachsy są bardzo dobre, miałem takie w coupe'cie z tym że z obniżającymi spręzynami i było twardo, ale to głównie przez sprężyny.

Powiem tyle. Masz wywalone prowadnice zaciskow hamulcowych, tzn. prowadnice i jarzmo, wez sproboj poruszac zaciskiem na postoju, najlepiej wejdz pod furke i poruszaj nim, jak lata, jest luzny, to na bank to. Mialem to samo przy zwyklych tarczach. 1-2 kkm i walilo w kierownice. Usztywnilem to i przetoczylem tarcze i przeszlo. Usztywnij zacisk i przetocz tarcze, nie wkladaj znowu nowych tarcz, bo i tak je rozj****. Ostatnio zmienilem zaciski i tarcze na wentylowane. No i spotkala mnie nie mila niespodzianka. Kupilem tarcze Lucasa i tez mi je rozwalilo, wlazlem pod samochod, no i co swierdzilem? Oczywiscie zacisk lata jak glupi, luzik jest minimalny, ale jest. Okazuje sie ze luzny zacisk powoduje przeginanie tarczy i tu jest caly pies pogrzebany. Po usztywnieniu zacisku i przejechaniu 200 km jest juz duzo lepiej, ale i tak tarcze do zmiany. I powiem tyle. Nie kupuj zadnych brembo i innych super ATE, kupuj polska mikode i nie ma zadnych problemow, oczywiscie jak masz dobry zacisk, hehehehe. Pozdrawiam

hmm a jak sie usztywnia zacisk??
przez wymiane??

Mozna i tak...hehehe, jarzmo nowe kosztuje 340 + 2 prowadnice po 70, daje sume 480, mozna i tak. Ale mozna cos razem z prowadnica wlozyc. Kawalek czegos trwalego, prowadnice na bank sie nie zapieka, a nawet jak nie chodza, to zacisk fi=54 mm ma taka sile nacisku ze spokojnie rozpiera zacisk z jarzmem. Ja wkladam paski blaszki miedzianej, jest miekka i sie ladnie uklada, ale widzialem kolesia ktory wrzucal tam tasme klejaca, gumowa, w miare wytrzymala i tez sie sprawdzalo. Powiem tyle, ten luz jest tak maly w stosunku do srednicy trzpienia, ze naprawde ciezko cos wymyslic. Mozna lekko podpilowac trzpien i w to miejsce msunac pasek blachy. Kombinujcie do woli. A jak ktos woli zeby mu dalej walilo w kierownice przy hamowaniu to niech nie lamentuje i nie rzuca glupich, jak najbardziej polskich, komentarzy, tylko wezmie sie do roboty i cos z tym zrobi. Sposob jest sprawdzony i tyle. Mozna przeciez w nieskonczonosc wymieniac tarcze, felgi, opony i wymieniac.....wymieniac, tylko po co? Jeczenie to nasza przywara, ale co na to poradzic.

Ku przestrodze - tarcze ATE są delilkatne - nie wkładaj czasem za twardych klocków - ja dwa miesiące temu włóżyłem TEXTARA i zaczęły mi obierac tarcze. Teraz włozyłem klocki ATE co prawda gorzej hamują ale nie zbieraja tarczy. Co do TEXTARÓW to w poprzedniej beczce na wentylowanych tarczach przy ostrych hamowaniach po 4 tys km popękaly się i rozypały.

HHmm... no u mnie jednak to nie było to i jak samo przestało 10 tyś. kilometrów temu tak się nie odzywa do tej pory



No zależy do jakiego samochodu... (do jakiegoś diesla z lat 80'ych którym nei przekraczasz 100km/h to może i tak)

zaciski sciagalem i smarowalem chodza dobrze ale ta sztuczke z tymi prowadnicami wyprobuje to moze byc to dzieki

u mnie byly dwa powody drgan kierownicy: jeden to przy jezdzie ale wywazylem kolka i ustapilo, a drugi przy hamowaniu po tym jak dalem tarcze do toczenia, byly zle przetoczone i bily, zakupilem nowki brembo wentylowane i klopot z glowy wszystko jest miodzio

Do Pablo... Nie kojarze przejazdu trasa E7 ze srednia ponizej 120, i hamowalem, drzewa ani niczyjej pupy nie zaliczylem i nie raz widze jak kolesie za mna hamuja od rowu do osi jezdni, a to ze tarcza bosko wyglada i ma na kartonie super marke nic nie znaczy. W tej dobie pieprzonej globalizacji hgw co masz w tym kartonie w rzeczywistosci. Ja przejechalem sie na tarczach Lucasa, klockach textara itp. Teraz kupuje mikode i klocki lucasa (19,6 mm)...Zreszta kazdy kupuje to na co ma ochote, wiec nikogo nie namawiam. Podrawiam Warszawe, hehehe

Witam

Jeżeli to nie tarcze to na 100% piasta koła!! miałem ten sam problem i tez założyłem nowe tarcze i tez biło, ale po wymianie piasty jest wszystko oki.