W b3 wymienilem swego czasu wszystko lacznie z wahaczami na nowe
- amortyzatory gazowe KYB
- laczniki stabilizatora plus jego gumy obejmujace
- lozyska kolumn
- nawet tarcze hamulcowe
- wspomniane wahacze i tulejki pod wozkiem
wszystko bylo febi tzn bez tarcz bo to lemfondery byly. Po zamontowaniu zestawu auto jak nowe ale obecnie po 40kkm juz delikatnie postukuja lozyska i chyba tulejki nie mowiac o tarczach ktore sa szmelcowate i nie polecam. Wniski sa takie ze zawieszenie w b3/b4 jest trudne do opanowania ale tanie. Wczoraj w A4 zmienilem gorny tylny wahacz i stukanie zniknelo jak reka odjol a pracy zawieszenia w b3 i a4 nie mozna porownac bo to pezpasc

ale ceny tez inne
