Moje przemyślenia
Co byś nie kupił to i tak będziesz ugotowany bo masz spore koszty a za 2 lata sprzedasz wóz za połowę ceny jak dobrze pójdzie (nigdy nie wiesz handlarzom mówiącym, że za miesiąc rząd coś wprowadza i samochody zdrożeją)
Co byś nie kupił (oczywiście Audi) będziesz zadowolony bo to są solidne wozy i mogą Ci np. uratować życie.
Nie ważne czy B4 czy A4 –wszystkie za i przeciw jakie tu napisano to prawda i sam musisz się zdecydować. Ważne żeby było sprawne ładne bez obciachowych siatek na koślawych spojlerach itd. Pedały i kierownica nie wycierają się w Audi nawet po 250tyś więc coś tam wydedukujesz ale nie wiele
1,6 też będzie jeździł ale na pewno poczujesz niedosyt.
http://www.autoera.dt.pl/model.php?nr=86 12 sek do 100 to nieźle ale na gazie II gen będzie 14s.
Jeżeli chodzi o B4 to hasło silnik 2.0 nic nie mówi.
UWAGA bo niektórzy sprzedawcy wciskają jakieś kity –okrągły filtr powietrza =90KM (silnik ABT jednopunktowy wtrysk) prostokątny filtr powietrza i metalowe cuś przy pokrywie zaworów = 115KM (silnik ABK) i jeszcze jest motor 2.0 16V 140KM rzadko spotykany. Jest jeszcze 1,6 101KM też nie często widziany.
ABT 90KM bardzo trudno zepsuć ale zanim się rozpędzi... na gazie 16s do 100 a pali 13l gazu w mieście (jak masz wszystko dobrze ustawione). Jeśli już to ABK 115 koni –moc przyzwoita więc i na gazie nie będzie wielkiego wstydu.
Silniki 2,3 oraz 2,6 i 2,8 wymagają instalacji III gen. (takie jest bezpieczne założenie inaczej mogą być problemy) poza tym 2,6 i 2,8 to V6 czyli więcej oleju, więcej rozrządu, więcej świec, więcej tłumików.
Są też 1,9TDI 90KM ale jeżeli jeździsz głównie krótkie odcinki po mieście to on się nigdy dobrze nie nagrzeje. Zaleta –lejesz i jedziesz a nie jakieś butle, miksery i zasięg 300km.
1,9TD –bodajże 75KM nie warto bo po co skoro są te TDI
Pod wykładziną bagażnika z prawej strony jest naklejka która podaje wszystkie szczegóły. W bagażniku pod wyściółką wszystko musi być cacy –żadnych śladów rdzy, totalnie nic, jakby wyjechał wczoraj z fabryki! Inaczej nie wiadomo co to za licho.
Części do B4 są obecnie tanie jak do dużego fiata.
Warto przejechać się po jakimś hardcorowym torowisku czy dziurach i sprawdzić komfort zawieszenia.
Najlepiej kupować samochód bez gazu. Sam sobie założysz w polecanym zakładzie na forum dowiesz się jaka instalacja, za ile itd.
To tyle mądrości które sam zaczerpnąłem tu na forum a po trosze z własnego doświadczenia.