.: AUDI KLUB POLSKA :.

trochę od tyłu zaczynamy . to żę przejechałem 350 tyś to żaden cud JN jest bezkolizyjny więć nie było strachu. a pasek zapas leżał w bagażniku.trwałośc paska zależna jest od stanu kół. rolek. napinaczy. sam z siebie pasek nie pęka on zostaje uszkodzony przez któryś z wymienionych elementów z nim współpracujących lub przez ciało obce kamień podkładkka elementy obudowy. pasek jest najmiej zawodnym elementem rożrządu dlatego nie oszcccccccccccccccczędzajmy na kołach rolkach czy pompie wodnej.jednorazowych śrubach czy zabezpieczeniach

Moje AAR przejechało 130kkm na jednym pasku od 1991r. Tak przynajmniej twierdzi ekipa która go zmieniała zaraz po zakupieniu przeze mnie auta (ja już nie byłem taki twardy żeby na nim śmigać ). Ile w tym prawdy - nie wiem, chociaż jakoś nie widzi mi się taka wytrzymałość materiału - w 15 lat to chyba powinien sparcieć wcześniej.

Jesli zalozyciel postu umie udowodnic ze faktycznie ten pasek tyle wytrzymał to ok. Rozumiem ze obudowa rozrzadu byla fabrycznie zaplombowana tak ?

Pasek tyle nie wytrzyma jak nie od zużycia to ze starości pęknie. Wymieniałem pasek w swojej s,2 po 160 wyglądał jak pocięty nożem ostatnie jego tchninie.Nie realne.

Ja na swoim C4 zrobilem 205tys w 8 lat.

Nie wiem czy zaplombowana, te druciki?

Teraz bede wymienial bo mi skur.......syny samochod zaje....ali zlodzieje jeb....ne i w drzewo pierdo...neli, twu.. trwu.. bladzie!
Charczy i popiskuje cos jak zapale, napewno nie obudowa, jak by lozyska jakies.

Jeezu, co za bzdura...

I co to ma nam udowaodnic, ze jestesmy cwaniaki bo jezdzimy do oporu, " a moze sie nic nie stanie"?
A potem pie...licie o tym, ze wszystkie auta to szroty i ze nie da sie kupic auta w dobrym stanie.

Proponuje walnac sie w łeb młotkiem zanim nastepny raz ktos zacznie sie podniecac ze przejechal XXX km bez wymiany tego czy tamtego i nic sie nie stało

Fachowiec sie odezwal, co ma pojecie ile taki pasek wytrzymuje ale nie wedlug ksiazki ale wrzeczywistosci. Jezeli bysmy zrobili test
to 100% przejechaloby 250000 km ale z wymiana rolek i pompy.
Pasek 100% wytrzyma.
Nie masz pojecia gosciu jaki jest ten swiat zaklamany. Jestes bolek 0%mechanik, podejrzewam ze nawet nie wiesz jak sie mlotek w reku trzyma i na takie tematy sie wypowiadasz...

Ja mam Audi A3 1.8 i aktualnie przebieg 110000km. Pasek rozrzadu chcialem wymienic jakies 20000km temu ale stanowczo mi tego odradzono. Sprawdzalem to w kilku warsztatach,pytalem sie wielu mechanikow, wydzwanialem po autoryzowanych przez Audi dealerach i wszyscy mowili mi, ze w moim Audi A3 1.8 '98 z moim silnikiem - zaleca sie pierwsza wymiane paska przy przebiegu 180000km co bylo dla mnie szokiem.
Ponadto przy opracowywaniu przez inzynierow ksiazek eksploatacji samochodow - pamietaj,ze oni zawsze biora poprawke rzedu co najmniej 10% dla leniwych.
Osobiscie nie polecam eksperymentow z zywotnoscia paska rozrzadu chyba,ze masz kase na nowy silnik.
Pozdrawiam.

Wiecej takich userów i nasz rynek autek uzywanych bedzie coraz ciekawszy
Poprostu rece opadaja...



Rozumiem, ze masz juz doswiadczenie w tym temacie, i Twoje samochody jezdzily czy jezdza bez takich niepotrzebnych inwestycji jak wymiany pasków. Widze tez, ze swiat juz uswiadomil Cie jaki jest zaklamany, w zwazku z czym jestes 100% bolkiem, a młotek trzymasz jak mało kto...

Nie trzymam mlotka, trzymam myszke i pracuje wlasnie przy okreslaniu wydajnosci i tolerancji w Vw/Audi panie kolego.
A ta tolerancja jest ooogromna

Prawda - pasek to podstawa - wymiana paska to nie znowu taki majatek a jak lubisz swoje autko to nie zaluj na serwis a nigdy Cie nie zawiedzie. Takie jest Audi.

Moze i jest pewien zakres tolerancji dla danych czesci, ale czy jest sens wymieniac rolki, pompe wody, a na pasku za 80 zl osczedzac???, a nuz dana partia bedzie wadliwa i nie wytrzyma Twoich wyliczonych 2xx tysi. Zawsze tez mozesz pomylic sie w obliczeniach i bedziesz pare tysiecy zl w plecy na remont silnika , ale za to jestes super bolek od tolerancji i umiesz trzymac prawidlowo mlotek . Brawo bardzo potrzebny temat nam tu zapodales , wiecej takich userow i ide na inne forum
Mozna tez sprobowac nie wymieniac klockow, bo samymi blachami tez fajnie sie hamuje, po co komu nowe opony , na lysych tez mozna jezdzic, a olej ... przeciez fabryka dobry nalala ...

Dokladnie Emte, juz mi rece opadaja jakie ludzie bzdurska pisza.....

Przez takich czeslawow co nie wiedza jak dbac o samochod i jeszcze sobie filozofie wlasna do tego dorabiaja na poparcie swoich wspanialych przekonan pseudo ekonomicznych nie mozna w POL kupic normalnej fury bo druciarsto filozoficzne wszystko niszczy....

Tedy jak obliczasz wytrzymalosci czesci to co Ci z tego wychodzi ? Czemu oficjalne zalecenia producenta nie mowia, ze pasek sie wymienia co 250 tkm ?
Po godzinach testujesz na ochotnika wytrzymalosc w swoim wozie ?

W 100% zgadzam sie z twoim watkiem, jest 100% przedni.

Chcialem rowniez dodac ze pisalem tak celowo, ze tyle przejechane, ze tego nie trzeba wymieniac itp. , przeciez to oczywiste, ze trzeba.

Dodam rowniez ze mam przejechane prawie 100000 na pasku wiec
juz chyba pora na niego....... albo zrobie jeszcze ze 150000 km... zartuje.
Pozdro i sorki

Bo świat jest zakłamany, i to nie wiemy jak bardzo- kolega juz napisał

Powiedz, jak obliczasz tą wytrzymałość i tolerancje? Napisz prosze bo mysle ze to zaciekawi szersze gremium

Tedy a nie czujesz dziwnego uczucia w brzuchu kiedy krecisz swoj motor do konca i wiesz, ze pasek jest stary ?? Ja bym nie dal rady powyzej 2k rpm wyjsc

Bede tak sobie cytaował aż tego gówna nie wywalicie do śmieci, po co ku..wa żeś ten temat założył, co chcesz udowadniać, swoją głupote

Watek uwazam za wyczerpany. Propnuje zamknac i najlepiej wogole wywalic bo tylko wstyd jak ktos to przeglada...

VTC i do hasioka

a kto powiedzial ze ja cos chce idowodnic, pokaz mi gdzie