michu napisał(a):
ja sie zgadzam z kolega Hansem.
mojej zony ojciec fixowal na punkcie avansisa. poniewaz 2 lata temu nie bylo ich w pl wiele (takich jak on chcial -d4d w miare nowych, ale tanszych)
to krecil sie jak z bakiem i pojechal po auto do belgii. sprawdzal mase takich firm, potem wybral jedna z lodzi.
jak chcesz to dam Ci namiary do niego i on ci opowie o ile wiecej wszystko wynioslo niz mu goscie mowili.
1. auto bylo duzo powazniej uszkodzone niz go zapewniano - mial byc tylko blotnik i lampa do wymiany. okazalo sie, ze maglownice ruszone, lozyska do dupy itp. masa rzeczy!
2. goscie z tej polskiej firmy doliczali na wszystkim na czym sie dalo - w sumie ok. 2100 pln wiecej niz sie umowili
3. SAD, doki celne i inne - za wszystko placil. za wypelnianie placil.
4. laweta i koszty transportu - wieksze niz umowione - doliczali nawet za to, ze nie do wawy, ale do nieporetu (15km)
ogolnie sa to ludzie ktorzy chca i musza zarabiac - wiec nie pieprza sie z Toba zbyt dlugo tylko cie czesza!
w koncu wyszlo mu to MINIMALNIE drozej niz jak by wzial nowy od dealer'a. ok, samo auto mialo 9 miesiecy i jest full opcja - ale i tak facet sie wqrwil na maxa jak to podliczyl. cos ok. 5-7 kola wiecej niz myslal, wiec zamiast miec ok. 14 tys. taniej, to ma tylko 7. i w dodatku bite i robione!!!
pomysl o tym!
Macie rację. Dziękuję za ostrzeżenia. Bardzo cenię takie porady. W takim razie zakup auta odłoże do stycznia/lutego i sprowadzę samochód przez znajomego, który sie tym trudni od lat i mnie nie oszuka.
Jeszcze raz dziekuję za pomoc i cenne rady.