.: AUDI KLUB POLSKA :.

Jak ci kiedys kichnie tak jak u mnie to zaden gwizdek na to nie poradzi, a tym bardzej taki wstawiony przed IC (od str.turbiny). U mnie wystrzał był ogromny, napisze tyle , ze pierścionki stalowe, ktore wzmaniają gumę IC-przepustnica pootwierały się, no i atrapa odleciała. Zeby cos takiego zneutralizować, to chyba musial by byc jakiś konkretny upust, typu zsuwająca sie guma IC-przepustnica (czyt. dokręcona tak zeby spadła przy strzale).

P.S. Ciekawi mnie, czy taki wystrzał jest w stanie otworzyć zawory w głowicy.

A znalazłeś przyczynę tamtego dużego strzału? Jak mi kichło tak potężnie, to wymieniłem ponownie kopółkę i palec (wymieniam nawet dwa razy do roku jak tylko pokaże się lekki dołek wypalony w stykach), kpl. świec (stare miały 10tyś.), i ostatecznie doszedłem że jeden z kabelków WN łąpał czasami lewą iskrę. Wymieniłem wóczas na Janmory wyglądające jak orginały (tylko długości nie takie, ale 5k Ohm i świetna jakość). Od tego czasu jeszcze nie strzeliło. Ale chcaiłbym tu zaznaczyć, że coraz częściej śmigam na benzynie...inna jakość jazdy. Nie ma porównania.

p.s. Przy lekkim kichnięciu bov napewno trochę pomoże, a jak strzal załatwi mi kolejny IC, to już napewno nie będzie go w autku.