.: AUDI KLUB POLSKA :.

Tak sobie czytam właśnie te posty i moje zadowolenie z turbo-bestii rośnie. W życiu przejechała już jakieś 350tkm. Jako napisałem - przy ok. -22st po całej nocy odpaliła. Nie od kopa, ale odpaliła. Bez żadnych dodatków.
A mój ojciec Astrą II 1.7TDi (czy jak to sie tam nazywa) 30tkm mielił dobre 15 minut zanim ruszył.

16000 km i cyka jak szwajcarski zegareczek ( no moze troche klekoczacy )

A Twój ma jeszcze mniej to już wcale nie ma sie co dziwić

U mnie wczoraj 7.30 rano -30.5 po 4-5 sek kręcenia zagadał ale przez pierwsze pare sekund to myslałem ze wyskoczy z komory silnika, przebieg 141 tys silnik AJM. Dzisiaj 7.30 -24 to juz pełna kultura pracy

Ja mam na szafie 230 tys km + pewnie ze 150 tys w pamięci
Pali jak ta lala.

Ja sie zastanawiam nad wymianą swieczek. Po całej nocy truuudno idzie odpalanie.

przed wymiana je sprawdz .... bo moze nie tu tkwi problem .

A jak już, to jak sie je sprawdza?? Omomierzem? Jesli tak to jaki max. opór powinny miec swieczki??

Wpinasz na krótko taką sztukę do akumulatora (sprawnego!). Jak się nie rozgrzeje po kilku sekundach do czerwoności, znaczy że zwalona.

a powiedz mi taka rzecz
akumulator roczny na gwarancji (spraedzony jest lux)
a swieczki i wryski po wymianie
co moze byc powodem u mnie???

Pewnie to samo co u mnie aku, świeczki, filtr po wymianie, zbiornik pełen BP ULTIMATE DIESEL+uszlachetniacz+flaszka dynksu
Niestety nasze paliwo jest tak ścierwiaste że zamarza mi w filtrze, pare czajników na filterek i jest ok na jakiś czas ale wyjeżdżać za miasto się boje

nie mam A4 tylko A2, z przebiegiem 29 tys. i wiem ze nie mam co gadac ze pali przy takim przebiegu ,ale leje w niego szczegolnie teraz ten lepszy rodzaj diesla z Schela lub BP (Orlen Verva tez sie zdaza) i wiem ze nie zaszkodzi to autu, a jedynie pomoze. Mimo ze zapalam mi przy -22 to zalalem bak STP Formula, bo jak wiem od znajomego ktory TDI przejechal 230 tys i zero problemow z paleniem, on stosuje uszlachetniacze regularnie co jakis czas nawet latem. Twierdzi ze dlatego ze leje tylko dobre paliwo i dba o kondycje wtryskow, baku poprzez stosowanie tych dodatków - to dlatego wlasnie nie ma problemów. Nie wiem czy ma racje ,ale skłonny jestem wierzyc opierajac sie na jego doswiadczeniu

- kąt wtrysku
- zużyte wtryski
- słaba kompresja
- złe paliwo
- stary olej
- uszkodzone świece żarowe
- nie działający przekaźnik (lub przepalony bezpiecznik) od świec żarowych
- niestosowanie depresatorów
- stary filtr paliwa (woda)
- niestosowanie 10 przykazań



Zapomniałem o czymś ?

no i tu wlasnie jest problem
bo 3 tygodnie temu wtryski byly regulowane kompresja tez filtry wymienione olej wymieniony bezpieczniki sprawdzone
tankuje na jecie i nigdy nie mialem problemow
a 10 przykazan znam na pamiec
a przy okazji gdzie ty tankujesz OO boja chyba sie przerzuce na inna stacje w lodzi

Wszystkie świeczki wyciągnęły kopytka... Nowe juz założone. Jutro zobaczymy czy będzie różnica.

Wpadnij na spota to dam Ci adres ...

spoko w poniedzialek o 19 pod tesko

Łódzki klub traktora rośnie w siłę ... khe khe ...

Rano po jednokrotnym grzaniu swieczek odpalił jakby było ciepło

bo w porownaiu z wczorajszym dniem to dzisiaj bylo cieplo .
ale dobrze ze wymieniles swieczki ......... sprawdzisz jak bedzie -40 stopni ....... podobno ma niedlugo byc ....

sie wie
w koncu mamy najwiekszy potencjal