.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Kupiłem niedawno wymarzone autko A6 2,4. Wszystko świetnie chodzi poza tym że nie ma mocnych żeby z rana lub po parogodzinnym postoju odpaliło za pierwszym razem. Mogę kręcić i dwie minuty (nie próbowałem) i tak nie złapie.
Po powtórnym przekręceniu kluczyka łapie natychmiast. Wystarczy postój trzygodzinny i to samo. Rozgrzany zapala odrazu. Nie ważne czy kręcę rozruchem 5 sekund czy pięć minut za pierwszym razem, powtórne zapalenie działa natychmiast. Silniczek jak odpali to chodzi jak muszka (raczej mruczek).
Mechanik (blacharz) który autko robił twierdzi że w warsztacie paliło odrazu, z tym że auto stało w ciepełku. Ostatnio elektryk wstawiał drugi alarm i odcięcie pompy paliwowej, może to ma jakieś znaczenie.
Może któryś z kolegów miał podobny problem lub spotkał się z nim. Niby taka drobnostka (bo można z tym żyć) ale denerwuje. Dodam że poza olejem w silniku, filtrem oleju i powietrza jeszcze nic nie wymieniałem. Przymierzam się właśnie (a ściślej mój znajomy mechanik) do wymiany rozrządu.
Czy świece lub filtr paliwa może mieć coś z tym wspólnego?
Wszystkim za pomoc z góry dziękuję.
Pozdrawiam
ps. auto ma 102 000 przebiegu udokumentowane.

Tak swiece i filtr paliwa, a nawet same kable zaplonowe maja z tym cos wspolnego, ze auto czasem nie odpala na pierwszego. Po pierwsze sprawdz lub wymien swiece zaplonowe, bo one sa przewaznie przewidziane na przebieg 30 000 km. Sprawdz tez stan naladowania akumulatora i moze trzeba przeczyscic styki akumulatora oraz masy. To nie jest powazna usterka, ale jak zauwazyles jest denerwujaca.
Jak to posprawdzasz i wymienisz niektore elementy, to A6 powinno bez problemu odpalac na pierwszego

KORU dzięki za radę. Zacznę od świec i filtra.
Musze doprowadzić do tego aby niunia mruczała tak pięknie jak wygląda, i to po pierwszym odpaleniu.
pozdrawiam

A przekręć kluczyk żeby pompa podała paliwo nacisnij kilka razy pedał gazu ,wyłącz i spróbuj zapalić.Napisz czy odrazu zapalił.Będziemy myśleć dalej.

Ok, dzisiaj spróbuję. Do tej pory spróbowałem tak że przekręciłem kluczyk (ale bez naciskania gazu), wyłączyłem, i próbowałem następnie odpalać ale to akurat nic nie dało. Dzisiaj spróbuję z gazem.
Dzięki za rady.

hej, mam to samo! zaczęło się dziać po założeniu odcięcia pompy. Po przekręceniu (ale jeszcze przed odpaleniem) kluczyka pompa sie nie odzywa. Wiec przekrecam jeszcze raz - i pompka dziala. Ale zabawy z naciskaniem gazy jeszcze nie robilem. Pomoglo u Ciebie?

No niestety z pompowaniem gazu też nie pomogło. Dzisiaj elektryk zmieniał coś w zasilaniu alarmu bo mówił że gdzieś plus ucieka za pierwszym odpalaniem.
Dzisiaj rano sprawdzę czy to pomogło (na zimnym silniku). Jak nie to wrócę do stanu przed odcięciem pompy i zobacze czy będzie efekt.
Dziwne jest tylko to że rozgrzany silnik pali odrazu.
pozdrawiam

Proponował bym sprawdzić wtrysk rozruchowy i ciśnienie paliwa .Wtrysk rozruchowy jest odpowiedzialny za odpalanie na zimnym silniku ,wtryskuje dodatkową dawke paliwa do kolektora ssącego.Steruje nim czujnik temperatury poprzez jednostke sterującą.A pozatym dobrze jest zrobić diagnostyke silnika V.A.G em.

Jak masz odcięcie paliwa jakieś zrobione to całkiem możliwe że to przez to , normalnie pompa paliwowa włącza się w A3 już jak otworzysz drzwi od kierowcy żeby zrobić ciśnienie w układzie paliwowym więc jak masz odcięcie paliwa to jak otworzysz drzwi to pewnie pompa jeszcze sie nie włącza a odpowiednie ciśnienie pojawia sie dopiero jak przekręcisz stacyjkę i chwile poczekasz... a na ciepłym to pewnie ciśnienie w układzie paliwoym nie zdąży spaść więc nie ma problemu

tak to wydumałem ale nie wiem napewno bo nie wiem jak jest w A6 , to tylko wskazówka

a do VAG-a można podpiąć i sprawdzić tylko nie wiadomo czy to wyjdzie

Od trzech dni mam wyrzucony przełącznik odcięcia pompy paliwowej, został tylko jakiś przekaźnik. Także to chyba nie wina tego że pompa nie pompuje jak otwieram drzwi bo pompa nie jest odcięta. Nie wiem tylko czy ten przekaźnik nie miesza (siedzi przed przełącznikiem).
Zaraz idę odpalić po wczorajszej wizycie u elektryka.

jaki przekaźnik , przed jakim przełącznikiem ??

Sorki jestem laik z elektroniki. Elektryk który wstawiał alarm i odcięcie pompy przed zrobieniem odcięcia poprosił współpracownika o jakiś przekaźnik na trzy. Ten natomiast mówił że jest tylko na pięć. I taki wstawił. Nie wiem gdzie i po co. Ale przy przekręcaniu kluczykiem pompa chyba pracuje, coś tam słyszę. Samochód mam niedługo i nie znam go jeszcze dobrze.

a to pewnie odcięcie zapłonu masz i zamiast 3A dali 5A przekaźnik...
ale nie wiem czy to ma coś do tego problemu

wybebesz alarma i i te przekaźniki zobacz czy jest dobże jak tak to niech Ci to zrobia dobrze, a jak nie pomorze to VAG podłącz i posprawdzaj wszystko..

A jesli walnięty jest czujnik temperatury, to wtrysk rozruchowy bedzie także kaput? Przepraszam za pytanie laika, ale mysle, ze w mojej niuni ten czujnik padl. Po pierwsze - po odpaleniu i przejechaniu jakis 500-700 metrów na swiatlach auto gasnie. Kiedy sie rozgrzeje, jest ok. Po drugie- wskaznik temperatury cieczy chlodzacej lezy i ani drgnie.

No i już cacy!!!
Nie wiem co dokładnie elektryk zrobił ale z tego co usłyszałem to podłączył zasilanie alarmu gdzieś indziej. Gość mówił że tak czasem jest jak podłączy się alarm zgodnie z instrukcją. Usłyszałem coś też o uciekającym plusie.
Moja wiedza elektroniczna jest na poziomie przedszkolaka stąd nie bardzo potrafie wytłumaczyć co było przyczyną palenia tylko za drugim podejściem.
Najważniejsze że z moją niunią już wszystko w porządku.
Dziękuję wszystkim którzy chciali mi pomóc.
pozdrawiam

No takie zachowanie auta, to budzilo podejrzenia co do osprzetu odpowiedzialnego za uruchamianie i normalna prace silnika.
Myslalem potem tez o tym alarmie, ze cos moze przez niego byc nie tak, ale nie wychylalem sie z tym twierdzeniem. Nie na wszystkim czlowiek musi sie znac. Gratuluje ze spec elektryk wykryl usterke za ktora odpowiedzialny byl alarm a nie cos innego z komory silnikowej A6...

a jednak alarm....może faktycznie było odcięcie na pompe zrobione a teraz przepiął na odcięcie zapłonu i jest git

...nie jestem takim znowu laikiem ale o "uciekającym" plusie nie słyszałem

mam to samo w B4 2.0 ABK mechanik powiedzial ze zaczyna sie konczyc pompa paliwowa (koszt 450 pln)