.: AUDI KLUB POLSKA :.

witam, mam pewien problem w audicy, z rana zawsze staram się chwilę ją rozgrzać na wolnych obrotach (i tak muszę zdrapać szron z szyb) i ostatnio zauważyłem że w czasie rozgrzewania, po chwili zapala się taka dziwna żółta kontrolka (taki niby silnik z piorunkiem w środku - znajduje się ona w prawym dolnym rogu) świeci się cały czas, a gaśnie jak wsiądę i nacisnę hamulec, ktoś ma pojęcie co ona oznacza i co trzeba w związku z tym zrobić? przy okazji jaki najlepiej olej zalać do tego silnika?

problem z drzwiami opisany niżej...

Ta kontrolka to "check engine" czyli info co do układu sterowania pracą silnika. Musisz podjechać na diagnostykę VAG i odczytać kody, najprawdopodobniej walnięty masz czujnik przy pedale hamulca.

temat oleju (również do TDi) był wałkowany kilka razy, proszę poszukaj... i
kontytnuuj tam jeżeli bedziesz miał dalej wątpliwości

a co ma wspolnego temat oleju z kontrolka "check engine"?
chyba pomerdales kontrolki maciu

przeczytaj calego pierwszego posta to bedziesz wiedzial...

ehhh te tematy przy okazji
sprawdz bezpieczniki - u mnie kiedys to bylo przyczyna "check engine"

Na biegu jalowym, kiedy silnik nie jest obciazony, to ledwo sie rozgrzewa, teoria maszyn sie klania kolego

ech widzę że sami fachowcy tutaj, warto było sie zapisać...

problem z kontrolką to chyba faktycznie coś z hamulcem, bo mianowicie dziwna sprawa z nim jest, otóż zauważyłem że czasami jak zapalę samochód to bardzo słabo świeci się tylne lewe światło (ta żarówka od stopu), jak włączę światła to normalnie tył świeci, natomiast świeci tylko jedno światło stop gdy depnę pedał, nie wiem co jest grane ale jak wyjmę i włożę spowrotem żarówkę stopu to po zapaleniu silnika dalej leciutko (prawie niezauważalnie) żarzy się żaróweczka lewa, ale już po wdepnięciu pedału hamulca świecą się obydwa światła hamulcowe - ma ktoś pojęcie co tu jest grane... ?

Najprawdopodobniej nie masz masy na tylnej lampie sprawdz połączenie ew. daj drugi kabelek masowy na krótko.

Dodatkowa mase podlacz niezaleznie od tej. Teraz dostajesz poprzez mase jakis wysoki potencjal, zamiast zera. Chyba... A co do fachowosci, to no coz. Kiedys sie o to prawie poklocilem z profesorkiem na maszynach elektrycznych. Co on za glupoty gada, jak to od razu jechac? Przeciez trzeba rozgrzac, no i mi udowodnil, jak sie rozgrzewa z obciazeniem na wale i bez. Na szczescie ludzki byl, hehehe. Jezeli urazilem to przepraszam... A tak wogole to wez jakis mierniczek i sprawdz co masz na tej masie, jakie masz napiecie na stykach MASA-BUDA NIUNI....Pozdrawiam

wielkie dzięki, zaraz się zajmę tą masą, wydaje mi się że to właśnie powoduje te błędy z system "check engine"

Zacznij od podpięcia VAG`a. Jesli gine masa to też Ci wypluje w postaci błędu. Przy tym silniku nie trzeba wróżyć z fusów, wystarczy diagnostyka.

Oprócz sprawdzenia tej masy, spróbuj wymienić tą zarówkę. To jest dwuwłuknowa i jedno przepalone włókno może zwierać z masą i zaczyna się zażyć. Komputer wyrzuca to jako usterkę czujnika stop lub zwarcie w wiązce. Ot i cały problem na 99%
Koniecznie napisz co i jak po sprawdzeniach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

sprawdziłem żarówkę i niestety jest dobra, obydwa włókna są wporządku, jutro do elektryka zaglądnę, bo przy okazji tej pogody kolejna usterka się pojawiła, mianowicie drzwi od kierowcy nie chcą mi się otworzyć (miałem juz tak raz wcześniej przez jakiś tydzień i samo przeszło), tzn. zamek centralny jest wporządku, wszystkie rygle się otwierają i bolce idą w górę, tylko jakoś klamki nie działają (wewnetrzna i zewnętrzna) i nie da rady otworzyć drzwi kierowcy, inne natomiast otwieraja się, podejrzewam że wilgoć dostała się do tego zewnetrznego zamka (to błyszczące pudełeczko przykręcone do drzwi), myślicie ze idzie to jakoś naprawić czy lepiej wymienić na nowe ?
niestety też bedzie problem bo nie wiem jak w tej sytuacji otworzyć drzwi aby ewentualnie wymienić ten zamek i zaglądnać pod tapicerkę czy aby czasem coś się nie skopało wewnątrz

Szkod Szuchaj, że to nie ta żarówka.
Co do tych zablokowanych drzwi to pokombinuj ryglem i klamkami i powinno dać się za n-tym razem otworzyć. Zdemontuj wtedy zamek drzwi, to pudełeczko srebne jak to fajnie nazwałeś. Przemyj dokładnie w benzynie ekstrakcyjnej z brudu, przesmaruj i składaj. Wszystko powinno być wtedy Ok.

To że żarówka jest dobra nie oznacza, że problemu nie ma w lampie. Zrób prostą próbę - weź kabelek i z jednej strony przyłóż np. do śruby mocującej lampę a drugi koniec do płytki z żarówkami - ale koniecznie do tej ścieżki, która doprowadza minus. Jeżeli w tym momencie żarówki zaczną normalnie świecić i check nie będzie wywalał błedu tzn. że już wiesz co jest grane - brak masy na lampie.

Istotne jest to, że światła są sterowane plusem a masa jest (powinna być) stale obecna na żarówkach. Elektryk tu nie potrzebny (a czarodziej Ci powie, że musiał pruć instalację i każe sobie za to odpowiednio zapłacić - jak to było w teście jakiegoś serwisu...)

strasznie ten temat chaotyczny
Jeśli chodzi o kontrolkę to musisz się zdiagnozować - napewno w pamięci masz błąd ,który wszystko wyjaśni gdzie szukać przyczyny.
Olej to też już było. Szkoła Warszawska mówi Mobil moi znajomi jeżdżą na Castrolu i ja też na półsyntetyku i jest ok. Nie kupuj tylko w supermarketach czy innych hurtowniach (tanich)
Drzwi- to niestety kombinuj. Wątpię aby to wilgoć była przyczyną. To przecież Audi Spróbuj (jeśli w inny sposób nie otworzysz)zdemontować klamkę wewnętrzną i dostać się do linki. Może w ten sposób coś zdziałasz lub starać się unieść drzwi. Jak już się uporasz z otwarciem to się pochwal A demontaż tego srebnego pudełeczka to nie bułka z masłem

znaczy trza zakasać rękawy i wziąść się za to samemu, ale niestety dopiero w czwartek mam wolne bo tak to o zmroku wracam i nie ma kiedy popracować nad audikiem, jak naprawię to dam znać, a jak zepsuję jeszcze bardziej to też napisze czego trzeba unikać, ale do czwarku to czuję że bedę wsiadał od strony pasażera, żebyście wiedzieli jak sie ludziska śmieją na ulicy...