mam problem z pilotem. nie kontaktuje. zamknalem nim auto a teraz juz nie barzdo moge otworzyc
jak mozna sprawdzic czy to cos w pilocie padlo czy gorzej w jakims sterowaniu alarmu wewnatrz?
Wogole co radzicie co w takiej sytuacji robic. jak mozna wylaczyc alarm od wewnatrz itd.
Ma ktos jakiegos fachowca godnego polecenia w warszawie? moze co by podjechal do mnie? bo jak otworze kluczykiem to ile bedzie syrena wyla dlugo? wiec glupio tak jechac...
delikatny temat troche chcociaz standardowy alarm to kazdy łobuz pewnie zna lepiej niz uzytkownicy tego forum

ale i tak moze na priv ....