.: AUDI KLUB POLSKA :.

Dramat!!Ile powinno palic moje audi B4 2.0 ABT(90KM)??Zatankowałem za 70pln i zrobiłem niecałe 100km!!!!!co to może byc???

1. naucz sie pisać porapwnie temat tak żeby inni czytając go wiezdieć o co chodzi.
Np " Dlaczego moje ABT pali ok 35/100 km"
Przyczyną może być źle wyregulowany gaz, cięzka noga, lub poprostu na stacji zrobili Cie w wała i zatankowaleś 20 l za 70 zł

Pozdro

Własnie o to chodzi że ani go nie żyłowałem,starałem się jezdzić wolno i zobaczyc ile spali przy spokojnej jeżdzie,i zatankowałem sam na BP za 70pln benzynę,bo żle wyregulowany gaz odpada bo poprostu nie mam gazu:) jakieś inne sugestie???

skad wiesz ze tyle spalił?
skończyło sie paliwo czy opadło na rezerwe?

jak to drugie to masz wskaźnik do kalibracji

Kiedyś czyścicłem licznik w środku pod szybką i faktycznie przestawiłem trochę rezerwę tym pokrętłem,ale ostatnio tez było tak że zatankowałem za 50 pln opadło mi na dół rezerwy po 70km i myślałem że jeszcze mam paliwo więc nie tankowałem podjechałem pod dom i na drugi dzień już nie zapaliłem,poprostu zabrakło mi paliwa zapaliłem i zgasł, więc wolę juz nie ryzykować biegów z karnistrem na stację:)teraz tez skasowałem licznik jak tankowałem za 70pln mam przejechane 98km i licznik jest w tej pozycji co oststnio jak mi zabrakło paliwa.Byłem z autem na diagnostyce w serwisie podpinali do komputera i 0 błędów,w ogole cały przegląd auta wwyszedł idealnie(sprawdzałem całe auto)

to mozesz miec wyciek - co mozna zaobserwowac po nocy pod autem
albo wyciek ktory daje tylko pod cisnieniem wtedy na cieplo moze
odparowywac i ciezko bedzie dojsc... nie daje paliwkiem zpod maski
po jezdzie?

Nie ma żadnego wycieku,silnik chodzi idealnie nie bierze oleju poprostu nic,jak pisałem auto miało niedawno całkowity przegląd od a do z i wszystko idealne,nic nieśmierdzi paliwem,juz poprostu zwariowałem co to może być na trasie mi pali z 7 a w miescie chyba z 15-16 bez jakichś szaleństw

Oj tam odrazu dramat ,zacznij od filtra powietrza potem swiece,a jak to nie pomoże szukaj wycieków paliwa ,zapchanych odm,a na końcu elektronika (o checku nic nie pisałeś ale jak sie cos żółtego zapaliło to sprawa "jasna")

to może zmień serwis... bo jak nie masz wycieku to tyle pali
a to musi gdzieś wyjść...

ehh,przeciez pisałem że wszystko wymieniłem,filtry,świece,paski,płyny a nawet silniczek krokowy,pompe wody itd.. tak apropo ile własnie powiniem mi spalac na miescie i ile na trasie??żadne kontrolki się nie swiecą(check engine)też nie,tylko przy zapalnaniu auta to co powinno,jakby było co z elektroniką wyszłoby chyba na kompie a było 0 błędów.

Zmierz porządnie to zużycie paliwa. Zatankuj pod korek. Przejedź minimum ze 200km. Ponownie zatankuj pod korek, i dopiero wylicz zużycie.

Wedlug instrukcji 2.0 ABT 66 kW 90 KM w miescie pali 10,5 l/100 km
przy predkosci 90 km/h 6,2 l /100 km a przy 120 km/h pali juz 7,5. To co podalem to sa dane fabryczne wlasnie dla ABT. Mi w zeszlym roku w zimie w miescie spalil 9 l na 100 km. Zatankowalem do pelna i zrobilem 100 km po samym miescie. bylo to ciagle odpalanie i gaszenie, hamowanie i przyspieszanie, czyli normalna jazda miejska. Teraz cos mi sie zas dzieje ze wskaznikiem bo jest zatankowane ok 10 l w baku a wskazowka czasem wolno sie podnosi lub jest w polozeniu miedzy kropka a najmniejsza kreska rezerwy. Trzeba bedzie wykalibrowac wskaznik paliwa to bedzie dobrze pokazywal. Zrobie to tylka jak dostane wyplate

A jaka to była jazda po mieście? Bo jak :"odpalenie - 3km - 5 godzin postoju - odpalenie - 5km - postój parę godzin - odpalenie - 3 km - postój do następnego dnia", to te 15 - 16 litrów wcale mnie nie dziwi. Znajomemu Fiat Siena przy takich jazdach potrafił i 18 litrów spalić, a innemu w Vectrze V6 na zimnym silniku komputer pokładowy przez pierwsze parę minut potrafił pokazywać chwilowe zużycie ponad 30 litrów. Jeżeli po mieście jeździsz na bardzo krótkich odcinkach i jeżeli głownie jeździsz po mieście, a poza miastem mało, to chyba powinieneś niestety samochód zmienić
M

w sumie to powiem ze tak własnie wygląda moja jazda odpalam zimnego jadę z 5km do pracy potem stoi z 9 godzin i tak w koło.Czyli co to moze być ta przyczyna??

A co do zmiany auta szkoda mi go ale niestety będe musiał go sprzedać(a nawet już go wystawiłem na traderze do sprzedania),własnie przez te krótkie odcinki które nim pokonuję,to chyba nie jest auto na takie jazdy po miescie z pracy do domu i tak w koło i to jeszcze samemu:) tymbardziej że to avant w którym woże tylko powietrze,tak więc stąd może faktycznie to spalanie

Przy takiej jeździe (krótkie odcinki) mógłbyś dojśc gdzieś do 15-17tu. Moja Astra 1.4 na takich krótkich odcinkach (zwłaszcza teraz) łyka koło 11tu.

A co do sprzedaży - pamiętaj że czegokolwiek nie kupisz, to spalanie będzie spore. No chyba ze jakiś "traktor". Tam poza 10chę nie wyjdziesz.

Mam takie autko z gazem i w trasie pali mi ok. 10l gazu - w mieście 12l LPG. Na samych krótkich odcinkach przy włączonej klimie spalił mi 16l gazu.

musze to wszystko przemysleć a w sumie szkoda mi go bo nie sprzedam nigdy(tymbardziej teraz kiedy jest tak cięzko sprzedac auto)za tyle co do niego dołożyłem,ale póki co niech sobie leży ogloszenie na necie w sumie mało kosztuje a może znajdzie się ktoś kto kupi za moją cenę,chyba ze faktycznie przekonam się do gazu ..ale watpię za dużo złego słyszałem o gazie

najtaniej wyjdzie Cie komunikacja publiczna a to w jaki sposob mierzyles spalanie i jaka masz opinie o gazie, wola o pomste do nieba ... no ale coz ... Twoje zycie , Twoja sprawa , rob jak uwazasz

Twój silnik jako nieliczny nadaje się idealnie do (taniego w instalacji) gazu -pomyśl Ja mam już drugie autko na gazie i chwalę sobie. Doradzam gaz, a tak jeszcze to sprawdz katalizator( może być niedrożny lub lambdę)