.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam wszystkich;)
Hmmm...ostatnio przydarzyła mi sie taka sytuacja: najpierw autko powoli zaczeło tracic moc, nie przyspieszało itd..skonczyło sie tak, ze po pewnym czasie nie wkrecało sie wiecej niz 2000rpm..., nie przedłużając, w końcu okazało sie , ze w węzu łaczącym intercooler z turbiną " zamieszkał" wcale niemały sopel lodu...jeszcze bym to przebolał, tyle że dziś syt. sie powtorzyła i...nie wiem co jest grane, bo niunie posiadam od czterech lat, i nigdy coś podobhnego nie miało miejsca...sprawdzałem węze..wsdzystkie są całe, intercooler tez cały...więc skąd nagle ta woda tam sie bierze?..ktoś miał podobny przypadek?...jakieś pomysły?

Ciekawe Jakbyś mocniej w palnik wstawiał, to nic by tam nie zostało, bo przeciąg pojedyncze kropelki wody by przegonił A tak bardziej powaznie to nie spotkałem się z czyms takim. Kurcze dziwne ze woda tam stoi , przciez tam przeciągi panują.

nie ma szans, żeby tam jakikolwiek lód był, przecież powietrze po przejśiu przez turbinę ma ponad 60 stopni, to niby jak ma tam coś lodu zostać ?!

Hmm..no nie wiem, w zasadzie racja, ale sam byłem swiadkiem wyjecia takiego sopelka z tego węża...nie wiem, może w jakiś tajemniczy sposób przedostaje sie tam woda, ktora potem, nie wiem, na przykład na dluzszym postoju zamarza??pytanie tylko w jaki sposob? Znajomy twierdzi, ze przez powietrze, ale dlaczego dopierio teraz zaczely sie te problemy? naprawde nikt sie nigdy nie spotkał z podobnym przypadkiem? bo szczerze mowiac nie chce mi sie wszystkiego rozbierac na elementy pierwsze, zwłaszcza teraz kiedy zima praktycznie juz sie konczy a i auta potrzebuje na codzien...
pozdrawiam wszystkich

Na pewno ten sopel nie jest przyczyna duszenia sie silnika, poszukaj raczej nieszczelności w dolocie, bo lewe powietrze będzie przyczyna niedomagań. Lód natomiast to efekt skraplania się pary wodnej podczas różnicy temperatur po zgaszeniu silnika, i tak jak koledzy podpowiadaja nie mozliwe zeby tam został na dłuzej.

leo ja bym juz kupował ten IC
to sie nadaje do strefy 54... jaki duzy jest ten sopel?
całkiem blokuje wąż? jest w środku czy przyklejony do scianek?

Witam:)
heh, byli tacy , co to juz chcieli zawiadamiac strefe 11 i nie do wiary..;)
to auto zdecydowanie nie zachowywuje sie poprawnie;)
Hmm..sopel miał kilka cm srednicy i był w kształcie stożka, wyleciał bez problemu po zdjeciu węża:P
pozdrawiam wszystkich a szczególnie posiadaczy podobnych wynalazków:)