Tu się ATAMAN z tobą zgodzę.
Ale jak będzie dbał a A8 to też nie powinno się tam nic poważnego stać.
Znam A8 która jest eksplowatowana przez znajomego od 2 lat. 4,2 Q i jak narazie była tylko raz w serwisie. (źle ją poskładali po stłuczce). Jak był ze mną na giełdzie i kupowałem grila do A6 za 250 zł to on za swojego dał 150. większość używanych części do 4,2 A8 jest znacznie tańsza niż do A6 TDI. Bo jest mniej klientów na te części. Jak już chandlaże trafią klienta na coś od A8 to często obniżają cenę aby tylko się pozbyć części.
Ja też mam A6 tdi i niby mógłbym zamienić ją na A8 ale tak jak pisałeś ewentualne koszty mogą popsuć humor.
S6 miałem ale się szybko pozbyłem bo to jest fajne autko pod warunkiem ze nie patrzy się na koszty paliwa. Bo co to za frajda mieć 290KM i jeździć jak ciota. A spalanie w garnicach 21L mnie nie rajcuje. Bo wolę sobie za te zaoszczędzone pieniądze kupić coś dziewczynie. To się bardziej kalkuluje.
A TEDEIKIEM też można nieźle poszaleć.
Na autostradzie masz 200km/h
Na innych drogach jeśli chcesz to bez trudu 160.
Co więcej do szczęścia potrzeba???
I ten klekot z rana!
I te awarje ręcznego
I te psujące się VACU POMPY
I te rwące się paski rozrządu (wymysł szatana)
I ten czarny dym za tobą
I te piszczące napinacze.
Ja bez tego bym nie mógł żyć.
Jeżeli Rafał ma kasę to niech bieże A8.
Jak chce coś po środku to wypadało by S6 4,2 (łatwiejszy dostęp jest chociażby do części blacharskich i wnętrza)
A jak chce mieć święty spokój to niech weźmie A6 TDI Q
