.: AUDI KLUB POLSKA :.

Sześć,
Ja mu dzisiaj z pilota a on "niemiec" i nie otworzył drzwi z lewej strony ani od kierowcy ani od pasażera. Później jeszcze kilka prób i nic z tego lewa storna martwa, prawa ok. Musiałem otworzyć z kluczyka. Czy ktoś z szanownych kolegów miał podobną historię a może wie o co chodzi i może mi dać jakieś wskazówki co mogło się porobić albo co najpierw powinienem sprawdzić. Poradźcie dobrzy ludzie.

pozdro

może cięgiełko spadło z siłownika. Bez zdjęcia tapicerki sie nie obejdzie.

Może masz gdzieś rurkę zagiętą... albo instalację przerwaną, bo dźwigienka mogła by spaść, ale z jednych drzwi a nie dwóch na raz... pozatym w C4 tak prosto nie spada, więc dziwne... a jak zamykasz drzwi to później same się nie otwierają??

EDIT: Jeszcze jedno - jak zamykasz kluczykiem w drzwiach kierowcy reagują pozostałe zamki?

Sprawdź kostkę przy pompce czy jest dobrze wpięta!!

Raczej cos z powietrzem gdzies masz nieszczelnosć zwródz uwage czy po otwarciu dzwi kluczykiem pompka chodzi jeszcze jakis czas, jeśli tak na pewno jest nieszczelność w przewodach powietrznych.

To może i ja się podłącze do tematu.
U mnie jest taka sprawa że w prawych tylnych drzwiach dosyć ciężko chodzi cięgło do otwierania i nie zawsze drzwi się otwierają. Z zamykaniem nie ma problemu, zamykają sie za każdym razem. Jednak otwierać to różnie bywa. Wybadałem zależność że im cieplej tym żadziej mi sie drzwi otwierają. Słychać też że pod koniec fazy otwierania uchodzi gdzieś powietrze przy zamku. Zdejmowałem już tapicerke ale nie mogłem wpaść na rozwiązanie problemu.
Podejrzewam że problemem jest to że ciężko się przesówa dźwignia do otwierania, bo pod/nadciśnienie to chyba dochodzi do samego zamka (otwiera się czasem, albo trzeba mu troche pomóc ciągnąc za kołek)
Może ktoś wie jak wyciągnąć zamek z drzwi nie demolując przy okazji wszystkiego dookoła. Może jakieś czyszczenie pomoże.
Pozdrawiam.

Żeby zrobic to jak należt to raczej trzeba wyciagnąć zamek przesmarować go i przejzyc czy dobrze chodzi, natomiast co do centralu, tam masz taki niebieski siłownik powietrzny, wyjmij go i zobacz czy lekko chodzi (dmuchajac i zasysając ustami powinien spokojnie orwierać i zamykać) i czy nie ma nieszczelności.Warto też zerknąć czypoprzednie majsterki nie pomieszali jakiś cięgieł czy nic nie obciera i nie blokuje. No i rurke dolotową sprawdz szczególnie w harmonii łączącej dzwi ze słupkiem czu gdzieś nie jest peknięta i nie uciaka z niej powietrze.

No i zdziwko, jak słonko poświeciło, to zamki zaczęły dziłać ale dzisiaj rano jak było chłodno, to sprawa się powtórzyła. Coś chyba jest grane z wilgocią i prądem. Za waszą radą chetnie zajrzę do pompki od centralnego, tylko gdzie ona jest?

Pompka jest pod tylnym siedzeniem , przejżyj też czy nie ocieka powietrze na trujnikach pod dywanem.

Dzięki, sprwadzę w wolnej chwili