.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć! temat to nic innego jak prośba w jaki sposób krótko i bezboleśnie wymienić wkłady w amorach w b4 94 r.Liczę na wasze chęci i doświadczenie.Pozdrawiam.

Jak nie masz ściągaczy do sprężyn to sie nawet nie przymierzaj chyba że sie chcesz zabawić w artylerzystę

Moja instrukcja to odkrecaj wszystko jak leci, zeby wyjac cale sprezyny z amorkiem i potem musisz miec sciagacz.
Jakies dwa tygodnie temu wymienialem i nie bylo tak trudno.
No oczywiscie problemy z kilkoma srubkami.
Poszukaj na forum, jest duzo na ten temat
powodzenia
a jakie kupiles amorki??

kupuje ze względów finansowych DELPHI olejaki bo SACHS jest o 50 zł droższy na sztuce.nie wiem tylko czy trzeba jeszcze coś dokupic,słyszałem że koniecznie osłony....

No oslony tez bym polecal, chyba ze te stare sa dobre, bo zazwyczaj to tych starych to juz nie ma. POZa tym u mnie wymienilem od razu lozyska na gore, nie byly drogie i przy okazji poszedl drazek stabilizatora prawy i sworzen wachacza lewy, koszt tych dwóch rzeczy okolo 80 zl. No i trzeba jeszcze zbieznosc, tak wiec ogolnie full kasy.
JA kupilem kayabach olejowe, tez ze wzg. fianasowych, bo chetnie bym wzial Sachsa lub Bilsteina. Ogolnie podobno sa trwale te KAya, ale sa mieksze od tych co mialem przedtem. Milym zaskoczeniem po rozeebraniu bylo to ze te moje stare mozna regenerowac, sa tam oringi i wszystko sie latwiutko rozbiera, tak wiec jak mi jeszcze kiedys pojda, co se wloze te stare, bo nawet stare, ale samochod lepiej sie trzymal drogi.
POzdro