.: AUDI KLUB POLSKA :.

Siemka!
Mam problem. Kiedyś ciekła mi chłodnica w Audi Coupe B4 2.3 i po jakimś czasie sama sie "zasklepiła" chyba bo nic nie ciekło i mialem spokój przez 2 miesiące. Dopiero jak niedawno wyjechałem w dłuższą trase, przy wyprzedzaniu jak dałem w pióro to znowu pusciła. Woda szybko uciekła, chcialem dojechac do najbliższej stacji CPN zeby nalać tam wody. Obserwowałem temperature silnika czy sie za bardzo nie grzeje (bo wtedy bym sie zatrzymał) a tu nagle szłysze jak cos sie gotuje i siwy dym idzie z wywietrzników. Zatrzymałem auto szybko skoczyłem z buta gdzies do kogoś do domu i nalałem wody do chłodnicy. Poczekałem chwile i auto normalnie jechało juz. Tylko przy mocniejszym przyspieszeniu zapalała sie kontrolka od wody w chłodnicy.

Ale teraz mam inny problem wydaje mi sie związany z tym własnie zajściem wyżej:
Non stop parują mi szyby w środku auta - skrapla sie woda nad wywietrznikami pod szybą. Czy to nagrzewnica?

Rozsypała CI sie nagrzewnica, niestety musisz wyciągnąc cała deske rozdzielczą

Aha. Kumpel mówił, ze są jakieś proszki do chlodnicy wsypuje sie jeden i powinno znalezc i zatkac dziure w chłodnicy - mówił ze ona tak zrobił w Beji i jeździł dwa lata bez problemu.
Ale co z ta nagrzewnicą?? Nigdy nie maiłem takiego problemu?? Kupic ten proszek i spróbowac wsypac do zbiorniczka od chłodnicy?? Pomoże to coś?? Czy to nagrzewnice tez moze załatać?? Czy tylko moze zaszkodzić??
Jak nie bede miał wyjścia to chociaż napiszcie gdzie mam szukac tej nagrzewnicy w aucie, co mam w niej zrobic, co wymienic, czy musze cała kupic nową?? Dzieki za pomoc i pozdrawiam.... Jaro

proszek uszczelni Ci w ten sposob ze zapcha najmniejsze kanaly wodne w ukladzie a takowymi sa kanaly w nagrzewnicy i chlodnicy , w najlepszym wypadku przestanie Ci grac w zucie a w najgorszym zagotujesz silnik i odstawisz go na smietnik .... a wyciek i para nadal bedzie bo nagrzewnice puszczaja przewaznie na laczeniu rdzenia z bokiem .... chyba ze masz klimatyzacje sprawna to mogl sie zapchac odplyw wody z kanalu powietrznego

W tym tygodniu juz trzeci raz powtazam za "doktorem" Hansem w tym temacie proszki sa dla chorych ludzi a chore elementy układu chłodzenia trzeba wymieniać , mój ojciec kiedys tak maxime leczył ze potem zima lód z szyb nawet nie schodził, a nagrzewnice i tak mu zmieniłem bo mimo 4 opakowań proszku wraz ciekła. Decha w góre i do roboty,nieraz z winy poprzedniego właściciela to cieknie bo leja rózne tanie boryga żrące alu.

może nie na temat, ale wydaje mi się że nalanie zimnej wody do rozgrzanego silnika (piszesz że jechałeś troche bez wody) nie jest najlepszym pomysłem, przecież metalowe elementy silnika bez chłodzenia mogły się zagrzać powyżej 100 stopni, a jak dałeś im zimnej wody to mogły popękać (szybko stygnąc)
napiszcie prosze czy mam troche racji czy nie

Wiem wiem, dlatego odczekalem z 30min. (dłużej nie moglem bo nie miałem za bardzo czasu). Ale chyba nis sie nie stało. Kurde wsypałbym tego proszku ale teraz tak mnie nastraszyliście, ze sie dygam.
Miałem nadzieje, że nie trzeba bedzie ściągac deski zeby sie dostac do nagrzewnicy. Normalnie pociąć sie tylko Juz wiem jak spędzę długi weekend W garazu bede rozbierał fure...
Dużo jest ztym roboty?? Bo jeszcze tego nie robiłem nigdy i nie wiem czy czegos tam nie spapram jak bede to sam robił??

masz racje ... najczesciej pekaja w ten sposob glowice bo jak sie pyb konczy to zaczyna brakowac go u gory czyli najpierw w glowicy ktora momentalnie rozgrzewa sie powyzej 100 st , szybkie schlodzenie woda lub czyms o temperaturze pokojowej powoduje nierownomierne rozchodzenie sie ciepla i w efekcie rozszerzalonosc metalu jest za mala aby zniwelowac tak duza roznice temperatur w skutek czego metal peka

Aha jeszcze jedno pytanko: Moge z tym tak narazie jeździć i dolewac wody?? Czy lepiej nie?? Czy jak mi skrapla sie woda na szybach to czy moge wlaczyc nawiew zeby ją zlikwidowac czy teraz nie powinienem w ogóle używac nawiewu??

odlacz weze od nagrzewnicy i polacz je se soba , jezeli nie bedzie Ci przeszkadzalo brak ogrzewania to mozesz tak jezdzic ale unikaj wilgoci w kabinie bo zima bedziesz mial zamarzniete szyby od wewnatrz a wymiana nagrzewwnicy w B3/B4 to raptem 4-5 godzin ... przynajmniej dla mnie wiec zadna tragedia ... do tego nagrzewnica koszt kolo 100 pln i jazda

Dzieki za pomoc. Jeszcze chcialem sie zapytac dlaczemu mam ciagle mokrą wycieraczke pod nogami (strona kierowcy) nic z góry nie kapie, tak jakby z dołu cos podciekało. To tez przez to?? Tak fajnie mi sie jezdziło a tu nagle tyle problemów przez głupią chłodnice. Jak ktos moze mi pomóc np. powiedziec jak sprawnie i szybko dostac sie do nagrzewnicy to bardzo bym prosił Bo musze sie za to wziasc jaknajszybciej. Podobno trzeba tam wymienic tylko pare uszczelek i koszt to 3zł a roboty na cały dzien. Jakby co to mój nr GG 2716948 lub mail jaro701@poczta.onet.pl ... z góry dzięki

.... juz Ci napisalem co trzeba wymienic ... NAGRZEWNICE ... koszt okolo 100 pln , musisz zdiac kierownice , tunel srodkowy, zegary , cala deche , wyciagnac kanal powietrzny i dopiero wtedy od gory wyciagasz nagrzewnice ... roboty dla kogos kto juz to robil na okolo 4-5 godzin , chyba ze masz sprawna klimatyzacje to mozesz miec problem zeby to zrobic bez rozlaczania klimy

Nie mam w ogóle klimy. jutro biore sie za rozbieranie jak dostane gdzies nagrzewnice.Jak czegos nie bede wiedział to sie zgłosze tu Dzieki za pomoc.... Jarek

A jak sprawdzic czy cieknie nagrzewnica czy puscilo gdzies na laczeniu ?? Bedzie to widoczne??Czy mam odpalic auto i sprawdzic gdzie leci woda??

te rurki gumowe ktore sa pod maska i wchodza w siane grodziowa to ostatnie laczenie ktore moze ciec ... jezeli cieknie cos do kabiny to moze to byc tylko i wylacznie nagrzewnica

Jakby ktoś znał jakąś stronke gdzie jest krok po kroku jak dostac sie do nagrzewnicy albo jakby ktos mial zyczenie sam mi napisac to bylbym wdzieczny, bo z tego co zauwazylem to nie jest takie hip hop