Zerowe spalanie podczas jazdy z góry ?

kasperek · **Dołączył(a):** 18.kwi.2005 09:33:49 **Posty:** 18

W samochodach z komputerem jeżeli jedzie się z góry i wybije na luz to spalanie wychodzi ok 0.7l na godzinę. Natomiast jeżeli tylko zdejmie się nogę z gazu to komputer spalanie pokazuje 0. Czy to jest możliwe żeby silnik pracował tylko pod wpływem siły toczenia kół bez pobierania paliwa, bo przecież nie gaśnie ? Jak to można wytłumaczyć ?

quattro PETE

Tak jest. Koła napędzają wtedy silnik. Auto szybciej zwalnia.

kobolko

W starszych silnikach gaznikowych byl montowany tzw."zawór hamowania silnikiem", ktory przy toczeniu sie auta i zamknieciu przepustnicy zamykał dopływ paliwa do gaznika (z prostego-ekonomicznego punktu widzenia nie jest ono w tym momencie potrzebne) :-)

Simpson

A tutaj długa i burzliwa dyskusja

http://forum.audiklub.pl/viewtopic.php?t=10554

Pozdro

syncro 2.2

Z tym zerowym spalaniem dokładnie to jest tak : zawór ocinający przerywa dopływ paliwa jesli silnik osiąga normalną temperature pracy i przy zamknietej przepustnicy ma predkosc obrotową wiekszą niż 1400 obr/min.Gdy prędkosc obrotowa zmiejsza sie do wartosci poniżej 1200 obr/min ,zawór ten jest wylączany i z powrotem paliwo jest podawane na wtryski.....................i to tyle.POZDRAWIAM

Neme

syncro 2.2 napisał(a):

Z tym zerowym spalaniem dokładnie to jest tak ...

A mowisz o dieslu czy benzynie ?

Pzdrw
Neme

wowo

Nie trzeba jechać z góry. Wystrczy na prostej odjąć gaz i spalanko spada do "0". Było o tym w TopGear

syncro 2.2

opis który umiesciłem dotyczy silników benzynowych.....

GELA

ja nigdy nie jezdze na luzie uwazam to za zly nawyk. Powoduje to tylko dodatkowe zuzycie sprzegla przez jego czestsze uzywanie (przed samym skrzyzowniem trzeba go ponownie wcisnac i wrzucic wlasciwy bieg). Oprocz tego jest to szkodliwe dla skrzyni gdzie czesc jej bebechow obraca sie z duza predkoscia razem z kolami a czesc powoli razem z silnikiem. Do tego jeszcze nie wydaje mi sie ze prowadzi to do oszczednosci w zuzyciu paliwa. Silniki z elektronicznym wtryskiem wielopunktowym potrafia podzczas hamowania podawc dawke nie w kazdym cyklu, czy odcinaja ja calkiem to wydaje mi sie watpliwe ale wszystko zalezy od rozwiazan wiec sie nie kloce

To wlasnie hamowanie silnikiem na wysokich biegach daje oszczednosci.

marex

nie zgadzam sie z toba GELA, i w nowych samochodach i starszych spalanie paliwa podczas jazdy na biegu bedzie zerowe, tak juz jest.

GELA

pewnie masz racje marex skoro i komputery pokazuja 0 jak mowilem nie kloce sie o to

. Dowodzi to tylko ze robie dobrze nie jezdzac na luzie.I jeszcze jedno wkurza mnie tez jak ktos leci kilometrami trzymajac wcisniete sprzeglo dla mnie totalna glupota.

marex

GELA napisał(a):

pewnie masz racje marex skoro i komputery pokazuja 0 jak mowilem nie kloce sie o to

. Dowodzi to tylko ze robie dobrze nie jezdzac na luzie.I jeszcze jedno wkurza mnie tez jak ktos leci kilometrami trzymajac wcisniete sprzeglo dla mnie totalna glupota.

tak jazda z wcisnietym sprzeglem pelna glupota, to jest nie potrzebne, pali sie sprzeglo. Taka jazda pokazuje, ze czlowiek pierwszy raz zasiadl za kierownica :056:

GrzesB

Panowie - to jest zwykły Cut-off i tyle... A teraz ciekawostka - cut off działa jak się zwalnia natomiast nie działa jak schodzi z obrotów (minimalne czasy otwarcia wtrysków) i widać to elegancko na wykresach komputera od LPG.

Zaobserwowane na AAH.

Baskecior

kasperek napisał(a):

W samochodach z komputerem jeżeli jedzie się z góry i wybije na luz to spalanie wychodzi ok 0.7l na godzinę. Natomiast jeżeli tylko zdejmie się nogę z gazu to komputer spalanie pokazuje 0. Czy to jest możliwe żeby silnik pracował tylko pod wpływem siły toczenia kół bez pobierania paliwa, bo przecież nie gaśnie ? Jak to można wytłumaczyć ?

Testowałem to w mojej Niuni VAG`iem w czasie jazdy - w chwili zdjecia nogi z pedalu przyspieszenia w bloku pokzaywał wartość "0", która jak się póxniej dowiedziałem odpowiada takiej samej wartości paliwa podawanego na wtryski.

Od tej chwili juz nie redukuje przy zjeździe ze wzniesienia. ;-)