.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!

Z mojej A4 1.9TDI 95r wydobywa się dziwny hałas w zakresie 1900-2100 obr. Ten dziwny szelest zauważalny jest na wyższych biegach 4 i 5 przy przyspieszaniu, po czym po osiągnięciu 2100 zanika. Poza tym szelestem nie powoduje dodatkowych jakiś drań lub tym podobnych rzeczy. Co jest przyczyną? - Gdzie szukać usterki? - może to jest normalne?

Za podpowiedzi z góry bardzo dziękuję...

przyspieszasz, 5 bieg, 2 tys obr/min a ty szelest slyszysz....
ps. moze to swist turbiny?

Właśnie, może to turbina, ale niech ktoś mi wytłumaczy, dlaczego ten dźwięk jest aż tak głośny bo z tego co się orientuje to turbinka daje taki przyjemny pogwist a tu głośny szelest który po 2100 obr. zanika. Czy turbinę niesłychać powyżej 2100 obr.?

co masz na mysli piszac "glosny szelest"?
moglbys iaczej nazwac ten odglos albo do czegos porownac bo "glosny szelest" brzmi dla mnie nieco absurdalnie
dzwoni, stuka (nie)metalicznie, syczy, chrobocze, tyka, szoruje, etc...

Taki metaliczny odgłos (coś ala jak jest przedmuch na rurze lub jakby jakaś luźna sruba uderzała o blachę z dużą częstotliwością). Nie potrafię inaczej określić tego odgłosu

nagraj to

Bylem w ASO przejechalismy sie autem. Gosciu na pierwszy rzut oka nie wie co to moze byc (auto trzeba zostawic na dluzej) twierdzi ze turbo nie wchodzi w gre. Dzieje sie to tylko przy przyspieszaniu i halas przenosi sie az do tunelu. Mowi ze moze to byc jakas poduszka. Czy ktos moze polecic w okolicach Bydgoszczy jakiegos dobrego mechanika od Audi, bo w ASO pewnie ostro mnie skroja za wybadanie usterki i naprawe. (Jaki jest orientacyjny koszt poduszki i jej wymiany?)[/code]

Podokręcaj cały osprzęt przy silniku bo miałem to samo, myślałem że silnik się sypie, a tu tylko śruba od serwa popuszczona

powodzenia

Wszystko jest podokręcane jak najbardziej, wymieniłem też pękniętą osłonę która ochrania kolektor ssący a turbo i kolektor wydechowy. Ale nadal ten dzwięk istnieje i nawet przenosi się do wnętrza - takie drgania przechodzą na karoserię i pod tunel. Dzieję się to od 1900 - 2200 i nagle znika (na jałowym tego wogóle nie ma). Pomocy!

Witaj !

A ja mam taką rade - może sprawdz układ wydechowy Czy nie ma jakiś małych dziurek.

Przerabiałem to niedawno.

Najpierw oderwał mi sie tłumik końcowy - buczał (wiedziałem że to on) ale tylko przy obrotach 1600-2000 a później cisza. Wymieniłem.

Jakiś czas później słyszałem jakby koło tylnie o coś tarło przy przyspieszaniu i też tylko na określonych obrotach ok 1700-2100 obr/min - nie wiedziałem co to i okazało sie że jest dziura tym razem w środkowym tłumiku, a na początku myślałem że to coś innego, coś poważnego - nie powiedziałbym że rura wydechowa.

Więc jeśli jest jakiś hałas w zakresie pewnych obrotów to pierwsze co sprawdzać wydech. Ot taka moja rada z życia wzięte

Może sie myle, ale sprawdź to.

Pozdrawiam

Auto na podnosnik lub do kanału,jedna osboa trzyma gaz a ty słuchasz,na 90% cos z wydechem

nie wiem czy zauwazyles , ale ja jestem z Bydgoszczy i z checia Ci pomoge jezeli chcesz , jakby co pisz na PW

właśnie znalazłem ten post i zapodałem dzisiaj nowy temat.Mam takie same objawy i takie samo auto, wszystko dokładnie tak samo jak u autora tego postu. Może ktoś napisać jak został rozwiązany problem??

Witam. Ten problem jest tez od pol roku moim problemem. Szlak mnie juz trafia. Ja tez mam dokladnie takie auto Moze ktos to rozwikla.

tutaj podobno problemem był katalizator ,ben napisz dokładniej co tam się u ciebie dzieje z tym hałasem