.: AUDI KLUB POLSKA :.

no i mam problem zrobila sie bardzo malutka dziurka w miejscu gdzie jest srubka i blaszka od uchwytu do przykrecenia chlodnicy czyli od srodka czy ktos z was zalal taka dzure i bylo ok czy nowa chlodnica ile moze kosztowac?
--------------------------------
Audi C4 v6 2,8L Quattro

jesli da sie pospawac i tylko w jednym miejscu jest defekt to spawaj , jednak w przypadku szerszych uszkodzen lepszym pomyslem byloby wymienienie wkladu lub poszukanie sprawnej chlodnicy w uzywce ( opcja tansza lecz mniej pewna)

tak na bank jest jedna mala dzurka bylem w szoku jak gostek podpiol węzyk z manometrami i wpuscil jakis gaz wlozyl okulary potem wlaczyl niebieskie swiatlo i widzial fluorescencyjny zielony kolor to byla dziurka w chlodnicy czy ktos zna tel do Sośnicowic kolo Gliwic tam ponoc naprawiaja chlodnice
-----------------------------
Audi C4 v6 2,8L Quattro

nie wiem skad jestes ale takich fachocow ktorzy spawaja aluminium znajdziesz wszedzie ... tylko dobrze popytaj , ja swego czasu z braku wiedzy wedrowalem poinad 200 km zeby pospawadc chlodnice i kosztowalo mnie to 200 pln a po jakims czasie okazalo sie ze moglem to zrobic za 50 pln na miejscu

No w sosnowcu to Ci nie podpowiem w siedlcach jest klient co zespawa nawet puszke od piwa, sam spawałem u niego przetarta na ekranie chłodnice klimy do sigmy, poszukaj wyspecjalizowanego zakładu naprawy chłodnic,tam niech Ci ja zespawaja tigiem (nie żadnymi lutami ani klejami) potem muszą ja sprawdzić w wodzie (jak dentke ) nabijajac ciśnienie do 15 atmosfer.

hans
to zrobiles interes 200 km no no ale napewno jeszcze ci smiga
jestem z katowickiego moze jutro kogos znajde

mały v8
no ten slask sośnicowice a sosnowiec to prawie 60 km ale takiego gostka szukam co piszesz bo to ma byc od srodka
---------------------------

Audi C4 v6 2,8L Quattro

to bylo pare latek temu ...ale ostatecznie klima chodzi , przezyla zime a to dla klimy jest najtrudniejszy okres

podobno panowie od klimy twierdza ze musi byc zalaczana dziennie na chociaz 1 min nawet cala zime bardzo sie zdziwilem

Bzdyra ,jak jest niska temp to klima sie nie załączy, wystarczy raz na miesiac w ciepłym garazu gaz (i olej) przepompować 5 min. a na wiosne i tak trzeba skontrolować ciśnienie i ew dobis gazu.

no ja tylko tak slyszalem od tego goscia jak tam bylem i tu nawet napisal http://www.auto-klima.pl/klima.html ale wiadomo ze w polsce jest wielu znawcow a ja musze tylko zalatac dziurke pozdrawiam

w klimie jest cos takiego jak osuszacz i to gromadzi wilgoc ktora sie bierze ze sprezania i rozprezania gazow ... i w czasie kiedy klima nie dziala , olej w skrezarce spoczywa i nie smaruje a razarem nie zabezpiecza przed korozja elementowe sprezarki ... wilgoc pod plywem ciepla moze sie wydostawac z osuszacza ( jezeli jest stary ) i dostawac sie w elementy sprezarki ... dlugotrwale dzialanie wilgoci moze spowodowac korozje skrezarki a w efekcie jej rozszczelnienie lub utrate skutecznosci pompowania . generalnie zaleca sie raz na pare lat wymiane osuszacza , koszt okolo 500 pln ale ponoc warto

Za osuszacz do C4 rok temu zapłaciłem 350 PLN.

a gdzie jest ten osuszacz w C4

taka alu puszka , Ci co nie maja pojecia o klimie mowia na to zbiornik freonu

Witam Bogdan (dobrze? ) - tel do speców z sośnicowic to (32) 238-70 03.

w kwietniu spawałem swoją - dokładnie w tym samym miejscu - pod łapką trzymającą chłodnicę klimy - wyglądało na niewielki wyciek, ale jak odkręcił łapkę od chłodnicy, to wyszarpał z 10g aluminium i od zewnątrz była dziura wielkości kciuka a prześwit od wewnątrz na jajowaty 1cm. Odpocowali , pospawali, sprawdzili szczelność pod ciśnieniem kilka razy większym od roboczego i chłodnica prądzi jak diabli - tylko jedna uwaga - jest to zakład czysto regeneracyjny - mechanicy z nich niezbyt błyskotkiwi więc radzę im się przyglądać, jak będą wyjmować chłodnicę

ale ogólnie zakład cieszy się b.dobrą (skuteczną) opinią - zlokalizowanie wycieku,demontaż i spawanie kosztowało mnie tylko 100. do tego 180 za nabicie - no i oczywiście półroczna gwarancja na spaw.

tylko powtarzam - uwaga na demontażystów , tzn. demolowiczów

potwierdzam.
ja po nich musiałem samemu poprawiać moją chłodnicę

no szkoda ze tak późno do sosnowca mam blisko a jechalem az do sosnicowic 45 km kupilem odzysk za 200 zl i dali mi ladna pomalowana chlodnice zalożylem nabilem R12 i banan ale jak zakladalem zderzak widze male wycieki barwnika i dzisiaj z piana na ustach smignolem 45 km na koszt firmy wsadzili mi inna narazie jest ok ale ciekawy jestem ile powinno wchodzic freonu fabrycznie bo ten mi nabil 950g dzieki jeszcze raz za tel moze sie przyda oby nie do chlodnicy

o krcze to tam bylem!! i fakt musialem pokazywac co gdzie i jak rozkrecac nowoprzyjeci:):
--------------------------------------------------
Audi C4 v6 2,8L Quattro