.: AUDI KLUB POLSKA :.

u mnie pryska gdy naleje za duzo plynu do wspomagania...

tak ten czujnik to od ilości płynu i jak masz checka to zapala się czerwony wykrzyknik a jak nie to kontrolka - ale nie wiem która

a wspomaganie dziala poprawnie ? ... to jest czujnik od poziomu plynu wspomagania i zapewne masz hydrauliczna pompe wspomagania hamulcow ... takze na checku zapala sie wlasnie symbol wykrzyknika i hamulcow ... na moje to masz za dobrze uszczelniony korek w wyniku czego nie jest odpowietrzany uklad wspomagania i wywala olej na zewnatrz ... sprobuj odkrecic korek i odpalic auto ... jezeli dalej bedzie wywalalo olej to prawdopodobnie masz gdzies zapchany uklad badz zapowietrzony ... zalezy co bylo robione w aucie tuz przed powastaniem usterki

A będzie piwo? U mnie było tak samo. Samo z siebie. Raptem zaczęło pryskać. Nawet jak płynu było na min. Wszystko rozebrałem, pompę, przekładnię wymieniłem i nic. Aż tu nagle pomysłowy Dobromir powiedział mi żeby zamienić korek na inny bez czujnika i bez zaworu przelewowego. Zamocowałem jakiś inny, może od jakiegoś opakowania po oleju lub ze zbiorniczka hamulcowego - nie pamietam. Problem zniknął jak ręka odjął. Byłem w szoku. Myślałem, że moze rozwalić mi układ, ale nie było tam aż takiego cisnienia i w sumie przejećdziłem tak ok. pół roku. Później autko sprzedałem. Pozdrawiam.

p.s.
Zamiast piwa może być Cola...

czujnik ten połączony jest w szereg z czujnikami zużycia klocków ham. i czujnikiem ciśnienia wspomagania wkręconym w pompe hamulcową
zadziałanie któregoś z nich powoduje miganie kontrolki hamulców między zegarami (jeśli masz checka wyświetla się symbol hamulce na czerwono)
co do wychlapywania oleju to czy napewno nie dolewałeś innego oleju niż był już w środku
czasem różne oleje się ważą i pienią i wtedy gejzer gotowy
może wymień cały olej w układzie

U mnie wywalanie plynu bylo pierwsza oznaka padania pompy wspomagania - i jest to droga zabawa.

Natomiast przy okazji info - dowiedzialem sie ze warto raz na 60 kilo wymienic plyn w wspomaganiu - koszt litra to od 30-60 pln'ow, ok litra wchodzi w instalacje, wiec koszt zaden w stosunku do wymiany pompy wiec moze warto to zrobic!
Pozdrawiam MJ

Jesli wywala plyn z pod wieczka to znaczy ze jest tam sisnienie a niepowinno.
Pada pompa jak napisal MJ, i sisnienie cofa sie miedzy tloczkami a sciankami cylinderkow, albo zawor padl ten w akumulatoze cisnienia . Choc ja jestem za tym pierwszym posluchaj pracy pompy( czy "bzyczy").Jesli tak i do tego czuc zmieniajaca sie sile wspomagania na kierownicy podczas obracania od oporu do oporu.To pompa pada i beda koszta

Co do cen płynu (oryginalnego - zielony):
- w sklepie w plastikowych butelkach 1 litr (Febi) 34-35 zł
- w ASO Audi w metalowych puszkach 1 litr 70 zł (w promocji!!! aż strach pomyśleć ile poza promocją

dziwne ... ja w ASO kupowalem plyn zawsze ponizej 50 pln ... najtaniej udalo mi sie go kupic za 42 pln ... i to bez zadnych promocji ...

Hans. Tylko ciebie w ASO wszyscy znaja i na sam widok sie klaniaja.

cena jest okrutna ... moze lepiej pomysl o adapracji pompy z nowszego silnika czyli AAR ... do NF pompa kosztuje 2000 pln .... do AAR, 750 pln

zielony plyn jest we wszystkich pojazdach konceru VW/Audi ... nawet w skodach i seatach ... G 00200 ... a jezeli chcialbys przelozyc pompke to musialbys przede wszystkim przymierzyc mocowania ... bo sa inne ... napewno nie bedzie tak ot poprostu pasowalo

Załóż najpierw ten korek. A z pompą to najgorsza rzecz. Lepiej wymienic na inną jak mówi Hans. Ja u siebi miałem 3 i kazda siadała. Ale spróbuj z tym korkiem. Na pewno nie rozwali. Pozdrawiam.

Przerabiałem temat pomp i nie jest to az tak straszne, tylko troche zabawy
W zasadzie one wszystkie w środku mają to samo. Jedyne co sie tam dzieje to wyrabia sie bieżnia po której suwają się łopatki. Trzeba pompe wyjąć rozebrać i zobaczyć czy ta bieżnia jest równa i gładka czy nie. Jesli nie to trzeba iśc na złom lub części używane, poprosić o rozkręcenie takiej pompy i sprawdzić gładkość bieżni. Jak jest ok to kupujemy, wymieniamy srodek i już mamy nową starą pompe. Mówią ze one mają różne cisnienia ale to chyba jest związane z budową korpusu (może średnica otworów przez które jest pompowany płyn) Ja do 2,5 TDI założyłem flaki pompy chyba z jakiejś 80-tki i wszystko chula. Koszt: pompe kupiłem z auta po dzwonie z ubitym mocowaniem za 80 PLN
Pozdrawiam

bieżnie (tulejki) można dać dotoczyć nowe (z brązu) - tak robi pewien gościu z Koszalina, który regeneruje te pompy dając półroczną gwarancję

miałem tak samo - 2 razy wywaliło mi płyn przez korek, ale przypomniałem sobie że korek był "chyba przerabiany" - wtedy tak myślałem, bo jedna część lużno latała, wywaliłem ją (na szczęście do bagażnika), gdy lepiej przyjżałem się całości (po tym jak olej zniknął) okazało się że ta mała blaszka to coś w rodzaju osłonki przed bezpośrednim oblaniem płynem (bo płyn ma prawo w zbiorniczku trochę "szaleć"), poexperymentoweałem i udało się ją włożyć spowrotem i pomogło. Do tej pory jest ok (ok 1 rok). pozdrawiam.