.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
No i w koncu cos sie zepsulo otoz zaparkowalem,zgasilem,wrocilem,przekrecilem kluczyk a tu cos pyknelo,kontrolki przygasly i rozladowalo akumulator,wlozylem drugi, nowy i identyczna sytuacja akumulator rozladowany natychmiast i przygaszone kontroli,czasem cos jeszcze piszczy w desce,prawdopodobnie piszczy piszczyk sygnalizujacy rozl akumulator ale wlasnie czemu rozladowuje nie mam pojecia za co sie zabrac
z gory dzieki za odp
a4 1.6 95r

Zacznij od rozrusznika,
sprawdź czy elektrycznie (najlepiej go wyjąć i na imadle na krótko sprawdzić, czy kręci i czy cewka wyrzuca) oraz mechanicznie sprawny.

Zacznij od kontroli osadzenia kabli w klemach akumulatora, kontroli połączenia kabla (-) masy do nadwozia i do silnika. To co opisujesz wskazuje raczej na brak dobrego połaczenia niż na rozładowany akumulator, na 90% problem z podłączeniem masy (pod obciążeniem).
Pozdrawiam

oki,dzieki, zaraz sie za to zabieram i napisze pozniej o efektach
pozdrawiam

mi też rozładowuje , już drugi akus... też nie mogę dojść do tego dlaczego.

Sprawdź:
- prąd ładowania,
- pobór prądu przez rozrusznik,
- pobór prądu na postoju.

Pozdrawiam

elektryk sprawdzał 3x - nic nie wykrył, albo ma ch.... mierniki... A akus siada po tygodniu, czasem po 4-5 dniach zależy ile jeździłem. Ładowanie ok - 14 volt.

Zmierz prąd ładowania jeszcze raz na włączonych światłach drogowych. 14 V może być, ale pod warunkiem że nie spadnie niżej pod obciążeniem ok. 200-300W, czyli nomalnym w czasie eksploatacji. Jeśli spada, to po prostu pojawia sie ujemny bilans prądu i to cała tajemnica. Przyczyna to najczęściej walnięta dioda w alternatorze.
Pozdrawiam

Edit: Czy im więcej jeździsz tym szybciej się rozładowuje, czy im mniej jeździsz?

Jeśli instalacje masz ok, brak zwarć po drodze to zdarza się że czasami regulator w alternatorze ma duży prąd upływu/wsteczny co powoduje że podczas postoju alternator stopniowo rozładowywuje aku.
Zakładam że masz prosty alternator z terminalem B+ i D+. Jednak z reguły trwa to troche dużej niż 4-5 dni. Mimo to sprawdź także alternator.
Może któreś urządzenia zasilane z aku nie wyłączają się po wyłączeniu stacyjki ?

hmm, no spada. do jakichś 13v. Auto rozładowuje się tylko wtedy kiedy stoi nie odpalane. Jak jeżdżę nawet co drugi-trzeci dzień to nic sie nie dzieje, aku trzyma prąd na tyle, żebym mógł odpalić. Gorzej jak dłużej postoi. Wtedy jest problem. Alternator był wymieniany na inny. Niestety nie pomogło.

Jeśli rozładowuje się na postoju, to coś Ci zjada prąd właśnie wtedy. Czyli jeszcze raz zmierz pobór prądu na postoju. Wystarczy zdjąć klemę (-) i pomiędzy akumulator a kabel wpiąć amperomierz. Pokaże Ci ile pobiera na postoju. Jeśli za dużo, to szukaj przyczyny w odbiornikach prądu: reg. napięcia (nie powinien), radio, alarm itp (zakładam, że aku nie jest padnięty).
Aha, akumulator musi być czysty i suchy (obudowa oczywiście )
Pozdrawiam

Już pisałem o tym na forum kiedyś... W mojej Perełce sedan aku też wystarcza tylko na tydzień. Przyczyny ja - elektryk nie ustaliłem...za to moja mama owszem. Zieniałem opony w serwisie, akurat po drodze zabrałem mamę. Siedziała przy stoliku czekając na wyjazd i wiedziała, że mam kłopoty z prądami. Zapytała mnie czy to światełki z bagażerki to nie jest przypadkiem mój problem...zaśmiałem się... Ale i też sprawdziłem. Okazało się, że nie działał wyłącznik światełka. Po naprawieproblemu z aku nie było.

U mnie w Seacie jest to samo Akumulator się rozładowuje po tygodniu stania.... Okazało się, że komp cały czas ciągnie prąd jak również radio, które po zdjęciu panelu powinno się wyłączyć..... Jedymym wyjściem jest odłączyć klemę i jest spokój A pomyśleć, że moje Audi może stać i 3 miesiące bez odpalania a w akumulatorze zawsze jest prąd

Szanowny panie Leo sprawdż pan jeszcze jedną sprawę .
Miernikiem napięcie spoczynkowe akumulatora norma wynosi 12,6 V
jeżeli jest około 10,5V lub mniej tzn że zwarta jest cela.
Jak zachowuje się aku w czasie ładowania?(gotuje się elektrolit czy nie a jak się gotuje to czy na wszystkich celach czy tylko na jednej)
Sprawdż też gęstość elektrolitu norma to 1,28 poniżej 1,25 oznacza głęboki stan rozładowania a przy wartości = 1,00 masz H2O w aku. a kwas odłożył się na celach.
Masz nowy aku czy jakiś z odzysku?
Pozdrawiam

aku jest nowy. poprzedni miał zwartą celę, to było stwierdzone, ale nie ten.
Musze jakiś dobry miernik dostać, bo już powoli elektrykowi nie wierzę.... Porażka...

Mam podobny problem, tyle że czasami auto postoii przez 1 noc i nawet centralny mi fury nie otworzy. Innym razem rozładuje po 2, 3 dniach. Miernikiem sprawdzałem i pobór prądu na wyłączonym aucie jest około 0,2V. Ładowanie około 13,5-13,8V. Akumulator ze stycznia 2005r. podczas ładowania elektrolit nie buzuje.
Obecnie tymczasowo wsadziłem aku kumpla i śmiga jak trzeba już około 1 tygodnia. Nie ma problemu.

Czyli aku do reklamacji
Pozdrawiam

witajcie
przy 2000 obr/min napięcie na akumulatorze powinno wskazywać ok14,2-14,4V i to bez dodatkowego obciążenia jak i z nim np.światła, ogrzewanie tylnej szyby itp
nie powinno być większe bo elektrolit wyparuje ani mniejsze bo nie doładuje akumulatora i niepowinno "pływać" - jeśli jest inaczej to uszkodzony jest regulator napięcia,szczotki lub sam alternator
a jeśli rozładowywuje się na postoju to trzeba zmierzyć prąd upływu i pokolei wyciągając bezpieczniki wykonywać pomiary
jeśli nie ma jakieś samoróbki to napewno dojdziecie który układ kradnie prąd
pozdrawiam

No to masz winowajce. Prad ladowania nie moze byc mniejszy niz 13,9V przy pelnym obciazeniu i 2000 rpm. Ja sie martwie, ze mam 13,8 V.

W Seacie to jest normalne ze po tygodniu pada aku. nie pierwszy raz o tym słyszałem więc nie masz się czym martwić ktoś mi kiedyś mówił że to ponoć wina pompy paliwa podobno ona sama się włącza co jakiś czas aby wytworzyć ciśnienie paliwa żeby nie było efektu cofania benzyny do baku ale jaka jest prawda to pewnie tylko Iberia wie.

Pozdrawiam Was od nas