Wstep:
W Audi B4 do czerwca/lipca 1992 ( do nr 8C P 059 000) produkowane wtryskiwacze do 1z miały ciśnienie nominalne 246 barów, a po tym czasie 190 barów. Serwisant, u którego szukałem wtrysku z czujnikiem (który to u mnie padł, czujnik - nie serwisant ) stwierdził, że wersja wcześniejsza 246 barowa czyli moja jest jednosprężynowym wtryskiwaczem - kiedy to usłyszałem trochę się zdziwilem.
Zastanawiam się czy szukać tego wczesnego wynalazku czy wymieniać na komplet nowszych, a jeżeli tak to tych od silników 90 konnych (170/190 bar) czy od 110 konnego ASV (z cisnieniem zblizonym "w gore" do oryginalnych 200/246 czyli tych220/300 bar).
Wczesniej nie myslalem o tuningu - chodzilo mi o ekonomiczna jazde z przyzwoitymi osiagami.
Zdaje sie, ze to rozwiazanie z szukaniem orginalnych wtryskiwaczy mogloby byc jednym z drozszych.
W zwiazku z tym - jakich najlepiej szukac? O zmianie przewodow z powodu wiekszego rozmiaru slyszalem. Pytanie czy woz majac jednofazowe wtryski - przyjmie bezstresowo dwuwazowe - np. wysterowanie silnika, osiagi, spalanie? Czy wymaga zmiany cos wiecej niz wtryskiwacze, podkladki i przewody?
Czesciowo na te pytania odpowiedzieli mi na forach Tora i Master's sugerujac zmiane wtryskiwaczy. Pytanie na jakie? I pewnie rowniez jaki rzad kosztow...
Komp pokazywal mi usterke czujnika podniesienia iglicy G80. A bloku 0 wartosc wyprzedzenia kata zaplonu stala na 0. Przeplywomierz wydawal sie "zyc", samochod zupelnie nie dymil, silnik pracowal rowno. Auto za slabe - vmax 140 i kiepskie przyspieszenie.
Akcja:
Nadazyla sie okazja - w rozmowie z Bilem dowiedzialem sie, ze ma do sprzedania wtryskiwacze od AFN-a. Ktore wzialem.
Duzo szukania (niewiadomo czemu) sprawilo mi zdobycie przewodow wysokocisnieniowych od nowszych B4. Wg ETKA-i okazalo sie, ze jeszcze inne sa sruby mocujace uchwyt wtryskiwaczy i cylinderek pod uchwytem (wyzszy).
Zdobyl je mechanik, ktory mi calosc montowal - z rozebranego silnika golfa lub passata.
Szczegoly:
Czesci:
I. wtryskiwacze od AFN
- 3 sztuki 028 130 201 T
- 1 sztuka wtryskiwacz sterujacy 028 130 201 S
II. przewody wyskokocisnieniowe:
- cylinder 1 - 028 130 301 F
- cylinder 2 - 028 130 302 F
- cylinder 3 - 028 130 303 G
- cylinder 4 - 028 130 304 D
III. 4 szt. cylinderków pod uchwyty - 028 103 316 A (mozna dotoczyc)
IV. 4 szt. srub mocujacych uchwyt M8X50 - +N 010 350 6
V. 4 nowe podkladki pod wtryskiwacze + 046 130 219 A
Montaz wymaga przelutowania przewodu z orginalna wtyczka od starego wtryskiwacza, oraz wykrecenia starych srub "szpilek" - troche trzeba sie z tym nameczyc (podgrzac...)
Epilog:
Na poczatku nie czulem roznicy jak wyjezdzalem z drogi z dziurami pod warsztatem.... tak sie napalilem na koniki, ze wydawalo mi sie ze bedzie wciskal jak 200 KM. Ale jak juz jechalem to ... myk, myk... jakos tak lekko szlo wyprzedzanie...z takim sympatycznym wciskaniem w fotel. Czuc wyraznie bylo jak sie rozkreca turbo i nabiera mocy, a z rury wydechowej dalej EURO 4.
Jak sie wjezdza na obwodnice jest dluga prosta pod gore, do tej pory to na niej 110 km/h i do szczytu ani troche wiecej... Teraz.... 120...130.... 140... 150... 170... i.... za slisko bylo aby testowac dalej. Bylem najzupelniej zadowolony i wrocilem do jazdy zgodnej z przepisami

.