Lukasik napisał(a):
2-giej generacji nie sa takie skomplikowane jakby moglo sie wydawac. mam do czynienia z "komputerami" do gazu 2giej gen i zadne odlaczanie napiecia nie powoduje kasowania ustawien zapisanych przez warsztat, bo siedza one w procesorze w epromie. takze zaprogramowany, nie ma opcji adaptacji. Glowne zadanie polega na delikatnych zmianach otwarcia attuatora w zaleznosci od odczytow lambda, jednak nie wiecej niz w ustalonych widełkach, np na wypadek awarii sondy itp.
...byc moze sa jakies wygibasy ktore taka opcje maja, ale ja sie nie spotkalem.
Napisałem, że problem jest akademicki, bo nie sądzę żebu ktoś swojej niuni zafundował system LPG ze średnowiecza.
Dokładnie tak jak piszesz jest obecnie normalnie. Ale stare, te najstarsze centralki nie potrafią same skorygować otwarcia attuatora i wtedy trzeba im pomóc.
