.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam proste pytanko:
Czy każde B4 Quattro miało blokade tylnego mostu ?Czy jest jakas zależność między wyposażeniem dodatkowym typu el.szyby, klima itp. a tym, ze to quattro ? Innymi słowy - czy najuboższe wersje też mogły mieć napęd na 4 kółka czy tylko te bardziej wypasione?

kazde B4 quattro ma blokade , quattro nie zalezalo od wypasu ... quattro to poprostu inny model . jest B4 i jest B4 quattro a wypas zalezal od indywidualnych upodoban klienta oraz pakietow jakie byly oferowane w tamtym okresie

dzieki za odp. skąd moje pytanie ? Otóż jadąc przez podrzeszowską wioskę zobaczyłem B4 avant, na celnych blachach, na sprzedaż na wlocie była plakietka quattro.Samochód ten oglądany był przez kilku podniecających się potencjalnych kupców a sprzedający wciskał im, ze to quattro mimo, ze nie było guziczka DIFF na co śmiałem się zwrócić uwagę skończyło się to dla mnie dość nieprzyjemnie - pan zaczął pokrzykiwać ze sie nie znam i niepotrzebnie sie odzywam. Dlatego tez wolalem sie upewnić kto miał racje

nie musi być przycisku by było quattro, może tunel był wymieniany i nowy włożony bez przycisku?
Trzeba się było schylić a nie szukać przycisku.

No pewnie, wystarczy spojrzeć czy z tyłu ma sztywną belkę i wiadomo czy koleś kantuje.

hehe jasne ... bo w B4 quattro to nowy styl zeby wymieniac tunel srodkowy na taki bez guzziczka

heh no polak potrafi ja sergo czasu pupilem espero bez regulacji wysokosci swiatel z przodu. zwracałem na to uwage sprzedawcy naco odparl ze skoro niema przelacznika to widocznie ta wersja niemiala..:D:D nawet miejsce na przycisk bylo profesionalnie zaslepione kawalkiem identycznej tapicerki tak ze wygladalo na oryginalną zaślepke..

oczywiscie potem sie okazało że niebyło wersji bez regulacji a jej brak był wynikiem dzwona i braku silniczków w lampach.. wiec knefel zaślepili i git...;p

takze polak potrafi jak nic...

tu akurat sprawa prosta schylić sie i juz sprwa jasna jest dyfer z tyłu albo niema.

Schylil bym sie pod samochod, sprawdzil czy jest belka czy poloski i jak to ja bym mial racje to bym mu wypierniczyl taka babe ze by sie nogami zakryl i grzecznie owiedzial dowidzenia i pojechal z tamtad. Mialem taka przygode kiedys w sklepie "pseudo tjuningowym" czyli, siatex, plastik i skajka niepekajka oraz beszczelna i niemila obsluga. Wszedlem i patrze a babka wciska chlopakowi do B4 filtr storzkowy i twierdzi ze lepiej mu sie bedzie na gazie jezdzilo. Pozwolilem sobie powiedziec ze to glupota bo bedzie do dupy z tak odetkamym powietrzem a ten filtr nic nie da a napewno nie zmniejszy spalania tak jak sprzedawczyni twierdzila... oczywiscie zostalem zrownany z ziemia "...ze jak nie jestem gazownikiem to mam sie nie odzywac..." pinda i wywloka...

P.S. - pozdrowienia dla Pani ekspedietki

Hansi podałem prosty przykład z życia, bo competition które kiedyś przywlekłem ze Zgorzelca było po kradzieży, a niemiaszek nie miał czasu i chyba szmalcu by go odbudować łącznie ze zderzakami lampami i alu lotką, więc powsadzał cały insajd ze zwykłej B4