.: AUDI KLUB POLSKA :.

jak w temacie sprezynki sa ciasniej nawiniete w dolnej swojej czeœci
niestety auto po ich zalozeniu sciska te ciasniejsze zwoje tak ze
sa ze sobš zetknięte albo na prawde wiele tam nie ma miejsca...

dobrze mysle ze nie jest to za dobrze?

Z reguły przy progresach ugina sie ta część nawinięta rzadziej, a w razie większego uskoku przejmuje ta a druga część. Po roku jazdy na H&R i ich demontażu widoczne były ślady ocierania/uderzania tych ciaśniejszych zwojów jeden o drugi.

no to ciekawe... to jest weitec

aaa, teraz mam gwintowane KW. W nim jedna goleń jest zbudowana z 2 sprężyn, oddzielonych podkładką. Sprężyna długa ma normalne zwoje, a ta druga, krótsza ma zwoje nawinięte ciaśniutko, na ściska, takż jej praca jest minimalna. Przy bardzo mocnym zglebieniu auta, powyżej 120mm tę dłuższą sprężyne sie demontuje i śmiga sie na tej króciutkiej. Wtedy praktycznie nie ma żadnej amortyzacji i te zwoje też trą o siebie.

ale u mnie jest ten problem ze one sa już œcisniete na stojšcym aucie

ooo kuźwa sorki, już sie poprawiam. Jest odwrotnie jak napisałem Masz wporządku. Dokładnie tak jest. Mała jest non stop ścisnięta.

aaa czyli jest ok? fajnie... znaczy sie ona działa tylko po hopce?

tak jest oki