.: AUDI KLUB POLSKA :.

Mam pytanie, jak to jest z TurboZetorami?? Przy jakich obrotach wrzucac jakie biegi, tak przy przyspieszaniu jaki przy redukcji?? Przesiadlem sie do mojej 80tki TDi z benzyny i nie moge sie przyzwyczaic... Przy zmienie biegu czesto szarpie, nie jest to bynajmniej wina technicznego stanu pojazdu, lecz mojej niewiedzy. Wiec jaki jest stosunek obrotow do biegow??

biegi przeciagasz do 3-3,5 tys obr/min tak aby po wbiciu kolejnego biegu obroty byly w okolicach 2 tys
znajac basketa to napisze ze czasem dla przepalenia sadzy ciagnij do odcinki

wiecie co?? napiszcie mi jak to jest od momentu jak zapne 1 krok po kroku...

1 ma za zadanie wprawic tylko w ruch wiec pilowac nie musisz - np ciagniesz do 2 tys obr/min
a 2, 3, 4 juz wg schematu do 3-3,5 tys i zmiana biegu na wyzszy.
pamietaj ze najwyzszy moment obrotowy masz od 2 do 3,5 tys obr/min
cala filozofia
ps. chyba ze do tej pory smigales benzyna z automatyczna skrzynia biegow i faktycznie nie potrafisz zmieniac biegow....

jakbys zgadl, ale to tez syndrom wczesniejszego golfa...

to moze ktos mi napisze jak jest w benzynce? I co to jest max moment obr. i jak to sie ma do osiagow.
Przepraszam za pytania z wiedzy z zakresu szkoly podstawowej ale chce wiedziec dokladnie.
dzieki

http://www.mt.com.pl/num/09_01/mommoc.htm

dzieki, teraz dolozylem sobi wiedzy teoretycznej.
A jak w praktyce zastosowac to ze moje auto ma max.mom.obr=3800obr.min?
Pytam bo moja wiedza techniczna jest niestety na niskim poziomie.

jezeli twoje auto ma maksymalny moment obrotowy 3800RPM czyli osiaga najwieksza moc w tym zakresie obrotow, to powinienes w celu uzyskania najlepszego przyspieszenia, a zarazem najszybszego, krecic go jedynie do ok. 4400RPM na biegach od 3 wzwyz.
Glownie chodzi o to ze jak jedziesz na 3-ce i osiagniesz 4400 obrotow to jak wrzucisz 4-ke to moment obrotowy spadnie do 3800 obrotow i wtedy mozesz znowu ciagnac do 4500 zeby na 5-tce znowu zaczynac dusic pedal gazu od 3800 obrotow do max.

Kiedyś była zasada jeżdżenia między obrotami momentu maksymalnego, a mocy maksymalnej. Takie jeżdżenie gwarantuje w miarę dobre, choć nie sportowe przyspieszenia. W warunkach jazdy sportowej (jeszcze bez skrzyń 20 milisekundowych) Sobiesław Zasada kiedyś pisał, że udaje mu sie w trakcie zmiany biegów nie tracić więcej niż 200 obr./min., a więc jak sądzę jeździł w trakcie przyspieszania w zakresie - obroty mocy maksymalnej minus 200-300 obr./min. wzgl. tej wartości. Podejrzewam, że mimo nieelastycznej ch-ki silnika sportowego (garby krzywych bliżej siebie i w wyższym zakresie obrotów) jeździł w pewnym oddaleniu od obrotów momentu maksymalnego. Dla szarego śmiertelnika w warunkach normalnej jazdy miejskiej ważne jest, aby silnik kręcił się równomiernie, w żadnym przypadku się nie zadławiał, bo to powoduje wzmożone zmęczenie układu tłokowo-korbowego. Z całą pewnością przy "turlaniu" się, jeździe z górki, z wiatrem itd. można jechać min. 20%-30% (zależy od mocy silnika i aktualnych potrzeb) niżej niż obroty momentu maksymalnego. Zasadą jest wtedy bardzo delikatne przyspieszanie, jeśli się nie chce zmieniać biegu na niższy. W mojej oryginalnej instrukcji do Niuni napisali, aby dla ekonomii jazdy biegi zmieniać jak najwcześniej. Przy takim dużym silniku samochód się buja równiutko przy 2000, a skrzynia jest tak zestopniowana, że dodanie 600 obrotów powoduje łagodne przejście na wyższym biegu znowu na 2000. Spraktykuj u siebie. Pozdrawiam.

Wielkie dzieki za wyjasnienie.
ZAuwazylem ze jezdze do 3 biegu w granicach do 2500 a pozniej max 3500.
W wiekszosci jezdze w miescie i nie potrzebuje jezdzic wiecej niz 80km/h. I tak jest chyba najekonomiczniej. A moze lepiej krecic go wyzej? Kiedy jest lepiej dla silnika?

JEzeli chcesz jeździć oszczędnie i ci sie nei spieszy to dobrze jeździsz a wiadomo krecenie powyżej 4 tyś jest mniej wyrozumiałe dla silnika jeśli chce się jeździc w miare sportowo trzeba napewno częściej wymieniac olej w silniku filtry i nie jeźdizć na LPG i cały cas pilnowac rozrządu bo wiadomo krecisz silnik wysoko wszystko bardziej dostaje.

PS: sorry za OT ja teraz jestem prze szczęśliwy aby poruszać się dynamicznie (nie mówie zapitalać) wystarczy jak kręce 3000rpm - 3200rpm a wczesniej silnik 1.8 140 KM trzeba było zakręcić już pod 5500rpm aby jedził jak chce, duży moment obrotowy RuLeZ hehe

Łopatologicznie rzecz biorąc masz 3 opcje i style jazdy:

1) PSJ
jedynka do 2200 rpm
dwójka do 2200 rpm
trójka do 2500 rpm
czwórka do 2700 rpm
piątka - pozostajesz przy 2200 rpm=100 km/h

2) jazda normalna (przynajmniej dla większości )
jedynka do 3000 rpm
dwójka do 2800 rpm
trójka do 2800 rpm
czwórka do 2500 rpm
piątka do 3000 rpm=140 km/h

3) muzyka dla turbiny , czyli jak dbać o to aby nie było sadz w dolotach

jedynka do 5000 rpm
dwójka do 4700 rpm
trójka do 4500 rpm
czwórka do 4500 rpm
piatka do 4150 rpm (jeśli silnik nie był użytkowany stylem z wersji nr 1 )


Styl nr 2 jest najodpowiedniejszy dla silnika ponieważ zmiany biegów przy 3000 rpm powodują ze bieg wyższy "lapie się" na ok 2200 rpm czyli amx moment obrotowy silnika, czyli najkorzystniejszy stosunek spozycia paliwa do sily na kolach , czyli najkorzystniejszego stosunku mocy (z baku) podanej do mocy (na kołach) oddanej.
Taki styl jazdy jest zalecany (choziaż ja mam akurat czasami inne zdanie )

co by nie bylo wątpliwośći PSJ = Pizdowaty Styl Jazdy .....

P.S pszepraszam za brzydkie słowo ..........

PSJ haha dobre nie no mnie się wydaje że tak to moga taxówkarze jeździc ja obstawiam za 2 opcja mój znajomy mial Cordobe 1.9TDi 100KM cąły czas ją kręcił pod czerwone i nic sprzedał do tej pory dziadzia jest zadowolny no ale on przeszedł na PSJ

no to ja mam pytanko co do obrotow/predkosci

autko to A80 B4 avant (1350 kg) z 95R silnik ADA 1.6 benzyna (fabrycznie mial 104 koniki ...).

na piatce przy obrotach 3000 auto ma predkosc okolo 90km/h

czy ten salby wynik moze byc normalny dla takiego zestawienia nadwozia i silnika, czy cos z nim jest nie tak i trzeba by sie przyjrzec blizej?

poza tym nie wiem czy to norma w tych samochodach ... ale pierwze 3 biegi za baaaardzo krotkie. Na 1 do nawet do 30km/h sie nie rozpedze, bo silnik juz tak jeczy ze az mi go szkoda

No bo to jest 1600 Pierwsze trzy biegi sa do rozpedzania a nastepne dwa do oszczedzania . Przelozenie skrzyn dobiera sie do sily momentu obrotowego silnika i masy samochodu a nie do mocy maksymalnej , tak wiec ogolnie mozna powiedziec, ze konie mech., czy jak kto woli kilowaty to teoria a niutonometry - moment obrotowy - wykorzystuje sie w praktyce. Nawet w pojeciu fizyki, kilowat - KW- czyli moc, jest efektem pracy,(z tego ponad polowa to temperatura, ktora silnik wytwarza) a sila to Nm - niutonometry .

To jeszcze ja poproszę o jakieś wskazówki odnoście silnika benzynowego jak w moim podpisie . Biegi ma dosyć długie. Trójka do 80km/h to może jakieś 3200rpm.

W moim samochodzie jak u Ramona, najwyzszy moment to 140 Nm przy 3200 obr/min i nie ma sensu go na poszczegolnych biegach wyzej krecic, bo to niewiele daje. Przy tych obrotach odpowiednio : 3 bieg 85 km/h; 4 bieg 110 km/h ; 5 bieg 130 km/h No ale wazy 1090 kg , wiec bez obciazenia jakos sie buja. Kolega pare lat temu w B-2 przy silniku 1,8 wstawil skrzynie od 1,6 i musze przyznac - duzo lepsza dynamika.

Właśnie się przejechałem więc uściślam: na trójce przy 80km/h jest 3000 obr/min. Skutek jest taki, że przyspieszenie od 60 do 80 na trójce jest takie sobie, bo lepiej ciągnie właśnie od 3 do 4 tyś. A w końcu wyprzedzając autobus trudno redukować na dwójkę
A z TDI to mnie zaskoczyliście bo myślałem że 2500 do normalnej jazdy to świat i ludzie a tu proszę.