.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam ostatnio w swoim maleństwie wymieniałem olej i filtr oleju, podczas wymiany odkręciłem filtr powietrza i PRZERAZIŁO mnie to, że w środku nagromadziło się mnóstwo jakiegoś syfu- coś jakby olej zmieszany z wodą - taka piana, cały przewód odboju (wychodzący z pokrywy zaworów) zapaprany był tym świństwem, nie wiem o czym to świadczy- boję się nawet odkręcać i ściągać tą pokrywę zaworów... mam B3 1,8 na gazie, jeżdżę często tylko do pracy- silnik nawet nie nagrzewa się do końca- kolega powiedział, że mogą być to pierścienie, które nie trzymają i olej przedostaje się do zaworów i robi to całe g... co powinienem zrobić i czy to napewno jest to? pomóżcie bracia

Nie martw sie to jest normalne na gazie,ja tez tak mam juz w 3 aucie,poprostu wyczyść.Na korku od wlewu oleju tez jest.

OK. dzięki, już myślałem, że może pęknięta uszczelka pod głowicą, albo co gorsze... masz rację na korku też jest trochę tej mazi POZDRAWIAM

Jak by to była uszczelka pod głowicom to albo będziesz jom miał w chłodnicy albo na bagnecie a tam chyba nie masz tej mazi.

Witaj,
IMHO sytuacja jest klasyczna: zima + lpg + niedogrzany silnik wytraca sie H20 w oleju i nie ma jak odparowac.
U mnie tez jest podobnie: waz prowadzacy z pokrywy zaworow do filtra powietrza zawalony "majonezem"...
Sytuacja nieco sie poprawila po zalozeniu na ten waz "ocieplenia" z pianki, ktora ociepla sie rury CO w budownictwie.

Zadbaj o to aby odma [czyli ten waz] byl drozny - po prostu zdejmij waz i go wyczysc od srodka. Jak bedziesz mial czas/sily mozez tez zdjac i wyczyscic dekiel zaworow - pod nim tez pewnie jest majonez.

ostatnio odrobine tego syfu po spuszczeniu oleju było na bagnecie, ale jakby płyn chłoniczy był w oleju, to nie zrobiłbym nawet 1 kilometra bo zatarłbym silnik, zwłaszcza, że jeździłem na starym oleju... a może to przez to, że jak nalałem zaraz po kupnie auta oleju mobil super M, a potem dolewałem różnych innych np. jakiś shell w białym opakowaniu 15W-40 ale o jakichś niższych parametrach API- mobil ma SL a ten shell miał chyba SG może to przez to?...

z tym ociepleniem węża odmy to dobry pomysł, spróbuję to zrobić, a co do przeczyszczenia, to już to zrobiłem

po zalozeniu ocieplenia jest ciut lepiej, ale moze to AUTOsugestia

jeżeli tej białej mazi jest sporo i po wyczyszczeniu z powrotem się szybko zbiera to jest to uszczelka pod głowicą

może się pojawiać delikatny biały nalot na korku wlewu oleju i w odmie, zwłaszcza w zimie przy krótkich przebiegach, ale nie w dużych ilościach!

Oczywiscie, nie mozna lekcewazyc zbierania sie majonezu - zawsze trzeba liczyc sie z tym, ze uszczelka poszla...
Ale, z drugiej strony juz w 2-gim samochodzie mam w sumie identyczne nasilenie "produkcji majonezu" w zimie i w obudwu nie bylo zadnych innych objawow padu uszczelki.

rzeczywiście sprawdze to po kilkudziesięciu kilometrach czy produkuje się dalej ogromnia ilość tego majonezu, a czy to paskudztwo może mieć wpływ na stukające zawory? Zmieniłem olej i czy silnik jest zimny, czy ciepły, to na jałowym biegu zawory(albo popychacze) stukają przez 10 sekund, potem 10 sekund spokoju, potem znów 10 sekund stukają i tak w kółko... zawsze tak miałem jak lałem świeży olej, jak się zużywał to stukały tylko po uruchomieniu przez jakieś 30 sekund, potem wszystko się uspokajało... taki stukot jakby coś biło o pokrywę zaworów

może i pewnie ma

Ja juz mam tak od 6 lat w mojim drugim samochodzie i nic sie nie dzieje.

w sumie to rzeczywiście nie przeszkadza podczas jazdy bo i tak w środku praktycznie tego nie słychać, tylko boję się zeby to jakiejś dziury nie wypieprzyło:) poza tym to normalne, że gaz muszę regulować średnio co 3 miesiące, bo silnik się nerwowo zachowuje na jałowym biegu? (gaźnik)

Witam mam to samo czyli majonez kazdy mi mowi ze to uszczelka pod glowica,ale olej czarny i powinien sie przegrzewac przy wydmuchanej uszczelce ale nic takiego sie nie dzieje.wymienilem uszczelke pod zaworami i przciscilem ten odparownik co inni go docieplaja i tez nic to nie pomogło..helmans dalej..